Zdjęcie: Wikipedia
08-09-2023 14:16
Według premier Estonii Kai Kallas, zarząd jej partii Partii Reform popiera pozostawienie jej na stanowisku premiera, a ona sama zamierza ponownie ubiegać się o przywództwo partii w najbliższych jesiennych wyborach. Jednak Kallas przyznała po piątkowym spotkaniu zarządu partii, że ponieważ skandal, który ją dotknął, jest kwestią, która dotyczy jej osobiście, stąd często ponosiły ją emocje w swoich wypowiedziach publicznych i teraz stara się poprawić swój wizerunek.
"Zarząd popiera moją kontynuację na stanowisku premiera. Omówiliśmy sytuację, byłem w stanie odpowiedzieć na pytania. Oczywiście spowodowało to duży dyskomfort dla wielu osób" - powiedział Kallas. Według premier, jej rezygnacja nie rozwiąże impasu w parlamencie, gdzie partie opozycyjne wciąż utrudniają pracę parlamentu. Kallas zauważyła, że ponieważ jej kadencja jako lidera partii wygasa jesienią, zamierza ponownie ubiegać się o stanowisko przewodniczącego partii. "Tak, będę kandydowała", powiedziała Kallas.
Premier Kaja Kallas powiedziała też, że Estonia chce, aby kraje sąsiadujące z Rosją nałożyły na ten kraj wspólne embargo handlowe. Jednak negocjacje zakończyły się jak dotąd niepowodzeniem, a Finlandia jest w nich kluczowym graczem. Z Estonii do Rosji codziennie transportuje się elektronikę, wyposażenie fabryk, żywność i tworzywa sztuczne. Firmy zarejestrowane w innych krajach UE znacznie częściej korzystają z przejść granicznych w Estonii. „Rozmowy trwają, wymagają wiele argumentowania. Jednak dotychczasowe wysiłki nie przyniosły rezultatu” – powiedziała premier. „Nikt się z tym nie zgadza. Główną obawą jest to, że jeśli nie zrobimy tego razem, a Finlandia odgrywa tam kluczową rolę, handel po prostu przeniesie się gdzie indziej. I skończy się to karaniem naszych przedsiębiorców”. - mówiła premier.