Zdjęcie: Flickr
28-01-2022 12:18
Niezadowolenie Pekinu budzi nie tyle nazwa tajwańskiej misji na Litwie, co wycofanie się Litwy z formatu 17+1, uważa Laima Liucija Andrikienė przewodnicząca sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. "Palcem wskazuje się na nazwę, ale prawdziwy powód jest zupełnie inny. Myślę, że wycofanie się Litwy z formatu 17+1 spowodowało o wiele większy cios i niezadowolenie Chin, ponieważ jest to część chińskiej strategii dominacji nad światem" - powiedziała Andrikienė w Sejmie.
Dodała też że format 17+1 został zaprojektowany dla Europy Wschodniej i Środkowej w celu rozbicia jedności Unii Europejskiej. "Rozbić jedność Unii Europejskiej, położyć UE i USA na łopatki, zantagonizować je poprzez uniemożliwienie im negocjacji także transatlantyckiego porozumienia inwestycyjnego, które zostało praktycznie sfinalizowane pod koniec 2016 roku, a następnie zdominować świat poprzez antagonizowanie i wybijanie najpotężniejszych graczy" - powiedziała przewodnicząca komisji.
Nie patrzymy na Chiny jak na wroga, nie jak na wielkie zło, patrzymy na Chiny i rozmawiamy z nimi jak z szanowanym partnerem, ale nasze przesłanie brzmi: "tak dla współpracy, nie dla dominacji" - powiedziała Andrikienė.