Zdjęcie: Pixabay
26-09-2025 08:12
Wznowienie ruchu granicznego na przejściach z Białorusią nie zmieniło stanowiska polskiego rządu, który ponownie przestrzegł swoich obywateli przed jakimikolwiek podróżami do tego kraju. Ambasada RP w Mińsku podkreśliła, że sytuacja bezpieczeństwa w regionie jest coraz bardziej napięta, a dodatkowym zagrożeniem są przypadki arbitralnych aresztowań Polaków. Jak zaznaczono w komunikacie, ewentualne nagłe pogorszenie sytuacji lub ponowne zamknięcie granic mogłoby uniemożliwić sprawną ewakuację.
Dlatego polskie władze zaapelowały do wszystkich, którzy już przebywają na Białorusi, aby natychmiast opuścili jej terytorium, korzystając z dostępnych środków transportu, zarówno komercyjnych, jak i prywatnych. Obecnie ruch pasażerski możliwy jest wyłącznie przez przejście w Terespolu, natomiast dla transportu towarowego działa przejście Koroszczyn–Kozłowicze.
Ostrzeżenia te pojawiają się na tle wydarzeń ostatnich tygodni. Na początku września polskie MSZ wydało podobny apel po zatrzymaniu w Białorusi katolickiego duchownego Grzegorza Gawła, oskarżonego o szpiegostwo. Niewiele później, 12 września, granica została całkowicie zamknięta na prawie dwa tygodnie z powodu – jak podkreślała Warszawa – rosnącej liczby prowokacji ze strony Rosji i Białorusi oraz przeprowadzanych wspólnie manewrów wojskowych „Zapad-2025”. Dopiero 25 września przejścia zostały ponownie otwarte, ale polski premier Donald Tusk ostrzegł, że w przypadku dalszego zaostrzenia sytuacji rząd nie zawaha się ponownie ich zamknąć.