Zdjęcie: Flickr
16-12-2024 08:48
Dzisiaj Minister Obrony Narodowej Litwy Dovilė Šakalienė udaje się z pierwszą oficjalną wizytą do Berlina, gdzie podpisze potwierdzenie zakupu czołgów Leopard 2A8. W trakcie wizyty minister Šakalienė spotka się z ministrem obrony Niemiec Borisem Pistoriusem, przedstawicielami sektora bezpieczeństwa i armii oraz przemysłu obronnego.
„Jadę z wizytą do Niemiec, gdzie spotkam się z moim kolegą ministrem obrony Borisem Pistoriusem, mamy z nim wiele do omówienia: kwestie brygady, lokalizacji, wsparcia dla Ukrainy. Doceniamy wiodącą rolę Niemiec w zapewnianiu obronności i bezpieczeństwa naszego regionu. Niemcy są strategicznym sojusznikiem Litwy, a obowiązki i priorytety współpracy się nie zmieniają” – powiedziała Šakalienė.
Należy zauważyć, że podpisanie umowy jest realizacją decyzji podjętej przez litewską Radę Obrony Państwa (VGT). Według podawanych w listopadzie informacji, pierwsza kompania czołgów powinna dotrzeć na Litwę w 2029 r., a pełny batalion miałby zostać utworzony w 2034 r. Według oficjalnego komunikatu, Niemcy mają w swoim kraju szkolić litewski personel batalionu czołgów od 2027 roku.
Jednak jest jeszcze jeden wątek w tej historii. Do końca roku Czechy miały zatwierdzić kontrakt o zakupie niemieckich czołgów Leopard 2A8, których zamówiły 77 sztuk za sumę 2.1 mld euro. Kontrakt ten, stoi jednak pod znakiem zapytania i wiadomo, że w tym roku decyzja nie będzie podjęta. Jak doniosły media naszego południowego sąsiada, szef czeskiego Sztabu Generalnego gen. Karel Řehka próbował zablokować te porozumienie, ze względu na obawy, że dla napiętego budżetu obrony, zakup ten może być zbyt kosztowny i wpłynąć przez to na rozwój armii w innych obszarach.
Przypomnijmy, że Czechy zdecydowały również m.in. o zakupie transporterów opancerzonych CV-90. I znów, jak w przypadku czołgów dla Litwy, pojawiły się dość odległe terminy realizacji zamówienia. Pierwsze czołgi dla armii czeskiej mają zostać dostarczone w 2027 r., a pozostałe do 2030 r.