Zdjęcie: Wikipedia
01-02-2025 12:00
38 państw należących do Nieformalnej Grupy Przyjaciół Demokratycznej Białorusi w OBWE wydało wspólne oświadczenie potępiające "wybory" prezydenckie w Białorusi z 26 stycznia 2025 roku. Podkreślono, że proces wyborczy nie spełniał międzynarodowych standardów uczciwości, a warunki polityczne w kraju pozostają niezgodne z zasadami demokracji. W oświadczeniu odwołano się do zasad ustalonych na szczycie OBWE w Kopenhadze w 1990 roku, które mówią, że wolne i sprawiedliwe wybory są fundamentem legitymizacji każdego rządu.
Państwa podpisujące dokument wskazują na nasilenie represji w okresie przedwyborczym. Choć część więźniów politycznych została uwolniona, w białoruskich więzieniach wciąż przebywa ponad 1250 osób. Wielu z nich doznaje izolacji, brutalnego traktowania i jest pozbawionych dostępu do opieki medycznej. Wskazano również na represje wobec dziennikarzy i udział Białorusi w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie. Odkąd w 2020 roku doszło do sfałszowania wyborów prezydenckich, białoruskie władze prowadziły brutalne represje wobec opozycji, obrońców praw człowieka i dziennikarzy. Według organizacji praw człowieka od tego czasu odnotowano ponad 70 000 przypadków represji, obejmujących aresztowania, przeszukania, zmiany w prawie ograniczające wolność słowa i likwidację organizacji pozarządowych.
Na początku Stany Zjednoczone poparły wspólne oświadczenie grupy, wydając osobne oświadczenie. Stany Zjednoczone zauważają w nim, że „wybory” odbyły się w „środowisku represyjnym charakteryzującym się państwową cenzurą, ciągłymi represjami wobec wolnych i niezależnych mediów oraz organizacji społeczeństwa obywatelskiego, a także wykluczeniem opozycji demokratycznej z procesu politycznego ”. Stany Zjednoczone zauważyły, że Białoruś nie wysłała do OBWE/ODIHR terminowego zaproszenia do obserwacji „wyborów”, co „jeszcze bardziej pozbawiło je wiarygodności i przejrzystości”. Jednak kilka godzin po jego publikacji, treść została usunięta z oficjalnej strony misji USA przy OBWE. Nie podano oficjalnych powodów tej decyzji, co wzbudza spekulacje na temat potencjalnych nacisków politycznych lub strategicznych kalkulacji Waszyngtonu.
Oficjalna delegacja Białorusi w OBWE odrzuciła krytykę, twierdząc, że wybory przeprowadzono zgodnie z krajowym prawem i pod nadzorem 484 zagranicznych obserwatorów. Władze skrytykowały państwa zachodnie za "polityczne etykietowanie" i ostrzegły, że dalsze sankcje pogorszą stosunki międzynarodowe. Wskazały również, że OBWE nie uczestniczyło w monitoringu wyborów pod wpływem niektórych krajów zachodnich. Pomimo oficjalnych zapewnień władz Białorusi, kraje zachodnie zapowiedziały dalsze wsparcie dla dążeń Białorusinów do demokracji, wolności i suwerenności