Zdjęcie: Wikipedia
30-09-2021 12:48
Ostrze hybrydowego ataku, zorganizowanego przez reżim Aleksandra Łukaszenki, skierowało się z kierunku Litwy na Polskę, twierdzi litewski minister obrony narodowej Arvydas Anušauskas. Przepływ nielegalnych migrantów z Białorusi do Polski jest obecnie dziesięć razy większy niż na granicy litewskiej.
"Ostrze ataku hybrydowego jest teraz skierowane przeciwko Polsce. Jeśli w lipcu i na początku sierpnia przepływ na Litwę był dziesięć do dwudziestu razy większy, to teraz jest odwrotnie - dziesięć do dwudziestu razy większy przepływ do Polski" - powiedział minister w czwartek.
Polskie władze poinformowały, że od początku sierpnia odnotowano około 10 000 prób nielegalnego wjazdu do Polski z Białorusi. Według Anušauskasa, sytuacja na granicy litewskiej ustabilizowała się, ale zostanie w pełni opanowana dopiero wtedy, gdy nie będzie już prób nielegalnego przekraczania granicy litewskiej z Białorusi.
Powiedział, że zmniejszyła się również liczba rodzin próbujących nielegalnie przedostać się do Unii Europejskiej na granicy litewskiej, a obecnie próbują tego dokonać grupy młodszych mężczyzn. Według Anušauskasa, służby znalazły również migrantów mających powiązania z przestępstwami, ale jest to bardzo mały odsetek.
"Wśród migrantów są różne rodzaje ludzi. Na Litwie również sprawdziliśmy ich wszystkich, pobraliśmy odciski palców, przeszukaliśmy różne bazy danych w poszukiwaniu pewnych danych, czy byli oni powiązani z przestępstwami. Znaleźliśmy je, ale jest to bardzo mała liczba osób." - powiedział minister. Komentując liczbę migrantów, którzy uciekli z obozów lub z kraju, minister podkreślił, że ważne jest, aby rozróżnić te liczby - niektórzy migranci mogli uciec nawet wtedy, gdy ich ruch nie był ograniczony.