Zdjęcie: Pixabay
23-11-2025 12:00
Sprawa operacji "Midas" to nie jedyne działania skierowane przeciwko korupcji na Ukrainie. Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) oraz Specjalna Prokuratura Antykorupcyjna (SAP) poinformowały o śledztwie w państwowym przedsiębiorstwie „Czorramorszliach”, który w wyniku korupcji miał przynieść państwu podwójne straty finansowe. Według śledczych kierownictwo spółki nie tylko bezprawnie pozbyło się kluczowego majątku, lecz także roztrwoniło środki uzyskane z jego sprzedaży.
Z ustaleń wynika, że w styczniu 2020 roku p.o. dyrektora przedsiębiorstwa doprowadził do wystawienia na sprzedaż głównej bazy obsługi technicznej floty w porcie Czarnomorsk. Obiekt o powierzchni ponad czterech hektarów, położony bezpośrednio nad morzem, był wówczas objęty moratorium na wyprzedaż majątku. Mimo to funkcjonariusz zaangażował rzeczoznawcę, który – jak ustalono – drastycznie zaniżył wartość nieruchomości z co najmniej 59 mln hrywien do 6,5 mln. W efekcie baza została sprzedana w nielegalnie przeprowadzonym przetargu wspólnikom urzędnika za 13,5 mln hrywien.
Nowi właściciele wnieśli później obiekt do kapitału założycielskiego spółki należącej do jednego z organizatorów procederu, co – według śledczych – miało na celu zalegalizowanie przejętego majątku. Jednocześnie 11,5 mln hrywien, które trafiły na konto przedsiębiorstwa po sprzedaży bazy, zostało przelanych do powiązanej firmy rzekomo w ramach usług serwisowych dwóch statków, które de facto znajdowały się w Indiach. Podejrzenia usłyszały cztery osoby zaangażowane w proceder, w tym rzeczoznawca i współorganizator, którym zarzuty przedstawiono zaocznie. Byłego p.o. dyrektora przedsiębiorstwa oraz jeszcze jednego uczestnika zatrzymano.
W ostatnim czasie służby antykorupcyjne prowadzą także inne postępowania dotyczące nadużyć w państwowych spółkach. Policja ujawniła mechanizmy wyprowadzania środków z państwowej kompanii Żeglugi Czarnomorskiej, a do sądu trafiła sprawa byłego wiceministra energetyki oskarżonego o przyjęcie łapówki za zgodę na wywóz sprzętu górniczego z rejonu przyfrontowego. Akt oskarżenia skierowano również wobec dziesięciu członków grupy podejrzanej o defraudację środków z „Ukrzaliznycia”.
Z kolei rząd zdecydował o rozpoczęciu audytu koncernu „Ukraiński Przemysł Obronny” wraz z jego spółkami zależnymi oraz instytucjami odpowiedzialnymi za zamówienia i zaplecze logistyczne. Premier Julia Swyrydenko zapowiedziała regularne informowanie o wynikach kontroli i poinformowała o rozpoczęciu procesu wymiany rad nadzorczych w strukturach sektora obronnego. Rząd zwrócił się również do Izby Obrachunkowej o zbadanie działalności ARMA i Funduszu Mienia Państwowego w poprzednich latach.