Zdjęcie: Pixabay
04-04-2023 11:30
Od sierpnia planowane jest sprowadzanie do obwodu kaliningradzkiego niewielkich grup chińskich turystów - poinformował Andrij Jermak minister kultury i turystyki regionu. Warto zauważyć, że minister ogłaszał wcześniej negocjacje na temat otwarcia bezpośrednich lotów z chińskich miast do kaliningradzkiego lotniska Chrabrowo.
"Teraz nie jest do końca jasne, jak będzie zorganizowana chińska turystyka. Odnawiamy umowę o ruchu bezwizowym dla grup turystycznych. Ale chińscy turyści interesują się głównie Moskwą i Petersburgiem. Dlatego nie możemy polegać na rynku masowym, skupiamy się bardziej na niszowych turystach. Liczymy na małe grupy 10-15 osób od sierpnia” – powiedział Jermak.
Według niego chińskich turystów przyciągają obiekty z sowieckiej przeszłości. Jednak według niego takich miejsc w obwodzie kaliningradzkim jest niewiele. „Chińscy turyści mogą być zainteresowani rekreacją na świeżym powietrzu lub szlakami bursztynowymi, wędkarstwem, łowiectwem. Plus kasyno to dodatkowy bonus." - mówił minister. Następnie skomentował drożejące bilety lotnicze do Kaliningradu.
"To jest czysta ekonomia. Jeśli wytrzymują taką cenę, to znaczy, że za taką cenę bilety są kupowane. Rząd nie może w jakiś sposób wpływać na ceny tylko dlatego, że my tego chcemy. Firmy obniżają koszty lotów tylko wtedy, gdy istnieją jakiekolwiek dotacje federalne. Teraz ci, którzy latają, kształtują ceny w zależności od rynku. Ich argument jest prosty – kupują u nas nawet za takie ceny” – powiedział Jermak. Zdaniem ministra koszt podróży samolotem nie ma nic wspólnego ze wzrostem kosztów i zależy tylko od popularności destynacji. Jermak stwierdził, że wzrost cen biletów nie wpłynie na ruch turystyczny w regionie. W 2023 r. obwód kaliningradzki przewiduje wzrost ruchu turystycznego nawet o 10%. Region może być odwiedzany przez około dwa miliony osób.