geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Flickr
01-09-2025 09:40
Od 2 września na terenie całej Łotwy rozpoczną się największe krajowe manewry wojskowe „Namejs 2025”, które potrwają do 8 października. Weźmie w nich udział około 12 tysięcy żołnierzy i ochotników z Łotwy oraz państw sojuszniczych, w tym jednostki z USA, Kanady, Wielkiej Brytanii, Estonii i Litwy. Ćwiczenia koordynowane są we współpracy z dowództwem NATO oraz wielonarodowymi siłami ekspedycyjnymi JEF, co ma podkreślić jedność regionu i gotowość do wspólnej odpowiedzi na potencjalne zagrożenia.
Scenariusze manewrów obejmują zarówno działania stricte wojskowe, jak i współpracę z instytucjami państwowymi, samorządami oraz sektorem prywatnym. Testowane będą procedury mobilizacyjne, w tym sprawność powoływania rezerwistów i ich wyposażania w broń oraz sprzęt, a także zdolność do szybkiego rozwinięcia sił poza stałymi bazami. Istotnym elementem jest też współdziałanie z instytucjami cywilnymi i biznesem, co ma wzmacniać system obrony totalnej, w którym każda instytucja i obywatel odgrywają określoną rolę.
Jak podkreślił dowódca NBS gen. Kaspars Pudāns, celem ćwiczeń jest nie tylko doskonalenie umiejętności żołnierzy, lecz także sprawdzanie planów, technologii i procedur w realistycznych warunkach. Dlatego oddziały będą widoczne nie tylko na poligonach, lecz również w miastach i mniejszych miejscowościach. „To naturalne, że żołnierze muszą poznawać teren, w którym mogą działać” – zaznaczył, apelując do mieszkańców o wyrozumiałość i zachowanie zasad bezpieczeństwa.
Manewry odbywają się w czasie wzmożonego napięcia w regionie. We wrześniu Rosja i Białoruś przeprowadzą ćwiczenia „Zapad”, które według różnych źródeł mogą angażować od kilku do nawet kilkuset tysięcy żołnierzy. Łotewski sztab ocenia je jednak przede wszystkim jako operację o silnym wymiarze propagandowym, mającą wywołać wrażenie rosyjskiej potęgi militarnej. Pudāns ostrzegł, że w tym okresie można spodziewać się zwiększonej liczby materiałów dezinformacyjnych i wezwał do krytycznego podejścia do nadchodzących informacji.
Co ciekawe, na ten sam temat wypowiedział się również, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kirył Budanow, który ostrzegł, że w trakcie ćwiczeń „Zapad 2025” przeciwko Ukrainie i krajom europejskim będzie prowadzona szeroko zakrojona presja dezinformacyjna. „Po wydarzeniach w 2022 roku na Ukrainie, tych ćwiczeń nie można już postrzegać jako szkolenia, lecz jako coś więcej. To problem. Już teraz panuje fala napięcia, a wraz z rozpoczęciem fazy aktywnej 12 września będziemy świadkami ogromnej eskalacji dezinformacji” – powiedział Budanow. Dodał też, że dezinformacja będzie napływać z różnych stron. Około 90% z Rosji, a reszta z innych źródeł, „podsycając histerię”.
Równocześnie Łotwa rozwija własny system obrony warstwowej, łącząc rozpoznanie z nowoczesnymi technologiami, takimi jak wojna elektroniczna czy drony przeznaczone do zwalczania dronów przeciwnika. Zdaniem dowódcy NBS najważniejsze jest nie tylko wykrycie zagrożenia, lecz także elastyczne dobranie środków jego neutralizacji. Ćwiczenia „Namejs”, organizowane regularnie od 2014 roku, są dziś największym i najważniejszym cyklem szkoleniowym łotewskich sił zbrojnych i zarazem manifestacją gotowości państwa oraz społeczeństwa do obrony w warunkach współczesnych wyzwań bezpieczeństwa.
