Zdjęcie: Pixabay
22-02-2024 08:40
Kiszyniów i Kijów nie przedyskutowały jeszcze „merytorycznie” kwestii świadczenia przez Ukrainę usług konsularnych w regionie Naddniestrza, poinformowało mołdawskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Jednocześnie, jak zauważył resort, „sprawa jest znana stronie mołdawskiej”.
Przypomnijmy, że 19 lutego MSZ Ukrainy opublikowało komunikat prasowy, w którym stwierdziło, że jest gotowe rozważyć kwestię przywrócenia stacjonarnych usług konsularnych dla obywateli Ukrainy w regionie naddniestrzańskim w Mołdawii. Komunikat został opublikowany po wizycie ambasadora Ukrainy Pauna Rohoweja w Mołdawii.
MSZ Mołdawii podkreśliło, że nie na tutaj mowy o otwarciu stałego konsulatu Ukrainy w Naddniestrzu, który nie jest pod kontrolą władz Mołdawii. „Możemy mówić jedynie o świadczeniu tzw. usług konsularnych na miejscu przez konsulów ambasady Ukrainy w Kiszyniowie” – wyjaśnił resort.
„Oznacza to, że konsul może przyjechać w region, aby na miejscu udzielić pomocy, np. w załatwieniu dokumentów dla obywateli Ukrainy. Zauważmy, że w zasadzie tego rodzaju usługi na miejscu są znane i stosowane dość powszechnie w praktyce konsularnej na całym świecie. Jeśli chodzi o świadczenie usług konsularnych na lewym brzegu Dniestru, jakakolwiek działalność tego typu musi uwzględniać specyfikę regionu. Sprawa zostanie poruszona w dialogu ze stroną ukraińską” – oznajmiło Ministerstwo Spraw Zagranicznych Mołdawii.