Zdjęcie: Pixabay
30-07-2024 11:43
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Mołdawii zaprzecza fałszywym informacjom rozpowszechnianym przez rosyjskie media internetowe. Chodzi o oświadczenie fałszywie przypisywane Ministrowi Spraw Zagranicznych Mihaiowi Popșoiowi w sprawie ekstradycji ukraińskich mężczyzn w wieku poborowym.
„To oświadczenie nigdy nie zostało wydane przez ministra Mihaia Popșoi. Kiedy minister Mihai Popșoi wydaje publiczne oświadczenie, jest ono zawsze w przejrzysty sposób rozpowszechniane na platformach komunikacyjnych MSZ i ministra. Fałszywe przypisywanie nieistniejących oświadczeń jest częścią zaplanowanej z premedytacją kampanii dezinformacyjnej wymierzonej w Republikę Mołdawii, mającej na celu tworzenie podziałów lub przekazywanie opinii publicznej wprowadzających w błąd wiadomości” - czytamy w oświadczeniu MSZ.
Jak widać, to tylko część rosyjskich działań dezinformacyjnych i destabilizacyjnych, bo oprócz fałszywych informacji medialnych, w minionym tygodniu doszło znów do fałszywych alarmów bombowych na lotnisku w Kiszyniowie. Należy się spodziewać, że im bliżej będzie daty wyborów prezydenckich i połączonego z nimi referendum w kwestii przystąpienia do UE, tym bardziej ta wielowątkowa kampania będzie się nasilać.