Zdjęcie: Wikipedia

Mołdawia: o zmianach w konstytucji i gazie

24-09-2021 08:40

Parlament mołdawski przyjął w drugim czytaniu pakiet poprawek do Konstytucji, które dotyczą wymiaru sprawiedliwości. Za poprawkami, co ciekawe, głosowali posłowie rządzącej Partii Akcji i Solidarności oraz przedstawiciele bloku Partii Socjalistów i Komunistów. Poprawki poparło 86 z 91 posłów obecnych na posiedzeniu.

Zgodnie z poprawkami sędziowie będą powoływani bezpośrednio przed osiągnięciem ustalonego limitu wieku (obecnie są mianowani początkowo na pięć lat, co według międzynarodowych ekspertów wpływa na niezawisłość sędziów).  Sędziowie wszystkich instancji będą zatwierdzani przez Prezydenta na wniosek Najwyższej Rady Sądownictwa (obecnie sędziowie Sądu Najwyższego są zatwierdzani przez parlament). Prezydent będzie mógł raz odrzucić kandydaturę, ale po ponownej nominacji będzie musiał ją zatwierdzić. Autorzy projektu uważają, że zmniejszy to wpływ czynników politycznych na procedurę powoływania sędziów.

Naczelna Rada Sądownictwa będzie składała się z 12 członków - sześciu będzie wybieranych spośród sędziów, a kolejnych sześciu będzie mianowanych przez parlament spoza środowiska sędziowskiego. Jednocześnie prokurator generalny i minister sprawiedliwości, którzy są obecnie członkami NRS z urzędu, zostaną wykluczeni z tej instytucji. Zgodnie z projektem, do konstytucji zostanie dodany nowy artykuł, który będzie stanowił, że Najwyższa Rada Sądownictwa i Prokuratury jest gwarantem niezawisłości sądów.

Przypomnijmy, że projekt zmian w Konstytucji został opracowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości jeszcze w listopadzie 2017 roku. Było to jedno ze zobowiązań Mołdawii wynikających z umowy stowarzyszeniowej z UE.

Tymczasem minister infrastruktury i rozwoju regionalnego Andrei Spinu uważa za fałszywe oświadczenia opozycji, że władze nie prowadzą negocjacji z Gazpromem. Minister poinformował, że 22 września odbył rozmowę telefoniczną z szefem Gazpromu Aleksiejem Millerem na temat dostaw rosyjskiego gazu do kraju.

„Musimy zrozumieć, że kontrakt na dostawę gazu do Mołdawii jest umową między dwoma podmiotami gospodarczymi: MoldovaGazem i Gazpromem. Wielokrotnie rozmawiałem z Vadimem Cebanem z MoldovaGaz o postępach w tych negocjacjach. To nieprawda, że ​​władze nie uczestniczą w negocjacjach z Gazpromem. Dzisiaj rozmawiałem z panem Millerem o dostawach gazu. Mamy nadzieję, że w nadchodzących dniach ta umowa będzie jasna i powiemy o tym wszystkim ”- powiedział Spinu. Według niego rozmowa z Millerem była konieczna, a w przyszłości możliwe jest także osobiste spotkanie w Kiszyniowie lub Moskwie.

Spinu wyjaśnił też, że teraz dyskutuje się o przedłużeniu obecnego kontraktu na dostawy gazu, a nie o zawarciu nowego. O kwestię taryf zadecydują MoldovaGaz i Narodowa Agencja Regulacji Energetyki (ANRE).