Zdjęcie: Pixabay
30-11-2022 08:48
Po raz pierwszy przedstawiciel Mołdawii wziął udział w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw NATO w Bukareszcie. - poinformował zastępca sekretarza generalnego NATO Mircea Geoana. "Mołdawia po raz pierwszy bierze udział w takim formacie, by „poprosić o pomoc w przezwyciężeniu trudnej sytuacji”. - powiedział Geoana.
Zastępca sekretarza generalnego zauważył, że wraz z inwazją Rosji na Ukrainę zmienia się architektura bezpieczeństwa w Europie, a kraje neutralne dołączają do NATO. " Mołdawia jest krajem neutralnym i szanujemy jej status. Ale spotkaliśmy się z Maią Sandu, silną przywódczynią Mołdawii, która znajduje się w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ jest szantażowana w kwestiach energetycznych, a prąd jest odcięty z powodu wojny na Ukrainie. I przedstawiciele Mołdawii przybyli tu teraz, nie po to, by prosić o członkostwo w NATO. Są tutaj, aby prosić o pomoc w przezwyciężeniu bardzo trudnej sytuacji" – powiedział Geoana. Podkreślił, że Mołdawia, jak każdy inny naród, ma prawo wybrać własną drogę.
Ministrowie spraw zagranicznych NATO zebrali się na dwudniowym spotkaniu w Bukareszcie. Na spotkanie zaproszeni są także ministrowie spraw zagranicznych Ukrainy, Mołdawii, Gruzji oraz Bośni i Hercegowiny. Mołdawię na spotkaniu reprezentuje szef MSZIE Nicu Popescu. Warto jednak przy tym odnotować, że wczoraj mołdawski minister obrony Anatolij Nosatii spotkał się z szefem Dowództwa Operacji Specjalnych USA w Europie gen. Stephenem Edwardsem, który przybył do Kiszyniowa z roboczą wizytą. Rozmówcy omówili wkład USA w reformę mołdawskiej armii i współpracę w dziedzinie obronności. Generał Stephen Edwards wyraził gotowość wsparcia reformy sektora obronnego Mołdawii i kontynuowania realizacji projektów bilateralnych.