Zdjęcie: NATO Flickr
23-06-2022 08:53
Rosja może stosować prowokacje w związku z ograniczeniami tranzytowymi w obwodzie kaliningradzkim, ale Litwa i jej sojusznicy z NATO monitorują rozwój sytuacji w regionie i są gotowi do reakcji - powiedział wczoraj litewski minister obrony Arvydas Anušauskas.
"Jeśli wojskiem kierują, proszę wybaczyć za określenie, idioci, to oczywiście można się spodziewać wszystkiego, ale my jesteśmy realistami, mamy sojuszników, widzimy szeroką perspektywę na Morzu Bałtyckim, znamy środki, których możemy użyć .Dlatego w tym przypadku jestem spokojny o nasze możliwości" - powiedział minister Anušauskas, odpowiadając na pytanie, czy groźby Rosji dotyczące poważnych konsekwencji dla Litwy to tylko puste słowa. "Oczywiście, jeśli druga strona zastosuje prowokacje, co jest możliwe, nie będziemy w stanie tego przewidzieć" - powiedział litewski minister obrony.
Tymczasem prezydent Litwy Gitanas Nausėda w wywiadzie dla agencji informacyjnej Reuters.powiedział, że kraj będzie gotowy, jeśli Rosja odłączy Litwę od regionalnej sieci energetycznej w odwecie za zablokowanie przez Litwę transportu kolejowego niektórych rosyjskich towarów do moskiewskiej eksklawy kaliningradzkiej w ramach sankcji UE, ale nie oczekuje się konfrontacji militarnej. Nauseda nie sądzi, by Rosja próbowała zagrozić Litwie przy użyciu siły militarnej.