Zdjęcie: Pixabay
17-12-2022 09:00
Prezydent Mołdawii Maia Sandu skomentowała decyzję Komisji ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, która zawiesiła koncesje na nadawanie sześciu kanałów telewizyjnych. Prezydent uważa, że "osoby objęte sankcjami międzynarodowymi będą dążyć do destabilizacji sytuacji w kraju", więc przestrzeń informacyjna musi być chroniona. Prezydent nawiązywała tutaj do działań zbiegłego z kraju Illana Shora, przewodniczącego partii Sor, który poprzez media nawoływał do protestów w Mołdawii.
Maia Sandu podkreśliła, że decyzja komisji ds. sytuacji nadzwyczajnych, która zawiesiła koncesje na nadawanie sześciu stacji telewizyjnych (Accent TV, NTV Moldova, Orhei TV, Primul in Moldova, RTR Moldova i TV6) w czasie trwania stanu wyjątkowego, opierała się na wnioskach Rady Radiofonii i Telewizji.
"Zachowanie pokoju i stabilności w Mołdawii jest naszym priorytetem w trudnych warunkach, w jakich się znajdujemy, w tym biorąc pod uwagę wojnę na Ukrainie. Ochrona krajowej przestrzeni informacyjnej jest ważnym krokiem w kierunku zapobiegania próbom destabilizacji ze strony podmiotów objętych sankcjami międzynarodowymi. Nie możemy pozwolić, aby w tak trudnym okresie bezpieczeństwo państwa i spokojne życie obywateli było zagrożone przez zbiegów, którzy chcą jedynie uniknąć sprawiedliwości - podsumowała Maia Sandu.
Jedna ze stacji objęta zawieszeniem, TV6 poinformowała, że zabiega o wsparcie społeczności międzynarodowej i misji dyplomatycznych akredytowanych w Mołdawii w celu „powstrzymania tych bezprecedensowych naruszeń”. „Argumenty komisji są nie tylko bezpodstawne, ale i fałszywe. Telewizja nigdy nie otrzymała od Rady ds. Telewizji i Radia żadnych komentarzy dotyczących relacji z wydarzeń związanych z wojną. Decyzja komisji jest niezgodna z prawem, ponieważ nie może zastąpić uprawnionych organów państwowych. To bezprecedensowy atak na wolność słowa i dziennikarzy. Europejska Konwencja Praw Człowieka, Konstytucja Republiki Mołdawii, demokracja, rządy prawa i pluralizm są deptane w naszym kraju” – czytamy w oświadczeniu telewizji.
Tymczasem zgodnie z zarządzeniem komisji decyzja o pozbawieniu kanałów koncesji została podjęta w celu m.in. "zapobieżenia ryzyku dezinformacji i prób manipulacji opinią publiczną”. „Decyzja o zawieszeniu działalności sześciu kanałów telewizyjnych została podjęta na podstawie doniesień Rady Telewizji i Radia w sprawie naruszeń Kodeksu Telewizyjnego i Radiowego, w tym sankcji za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji przy relacjonowaniu wydarzeń w kraju i wojny na Ukrainie” – czytamy w decyzji Komisji ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.