Zdjęcie: Arts Zvirbulis LTV
27-04-2024 09:00
Łotewskie media poinformowały wczoraj, że wojsko rozpoczęło prace obronne na granicy z Rosją i Białorusią. Kopane są rowy przeciwczołgowe w ramach Bałtyckiej Linii Obrony. W ramach tych prac powstaną ufortyfikowane pozycje obronne dla żołnierzy, linie różnych przeszkód, rowy przeciwczołgowe, składy amunicji i min.
W ciągu najbliższych pięciu lat sektor obronny przeznaczy na te działania 303 mln euro. W tym roku na realizację działań przewidzianych w planie przeznaczono 25 mln euro. W zależności od terenu i sytuacji w danym miejscu, rowy przeciwczołgowe mają różne rozmiary. Wykonuje się je na wysokość około dwóch metrów i szerokość około trzech metrów, aby wrogie pojazdy opancerzone nie mogły ich przekroczyć. Te rowy przeciwczołgowe to tylko niewielka część planu wzmocnienia wschodniej granicy i planowanej bałtyckiej linii obrony.
"Początkowo skupimy się na pierwszej linii obrony, która będzie przebiegać wzdłuż samej granicy. Wzdłuż granicy zamierzamy stworzyć rodzaj rowów przeciwczołgowych, które są już tutaj budowane, a następnie zostaną one wzmocnione „zębami smoka” - będzie to również zależało od terenu. Przewidujemy również nie tylko wykorzystanie naszych własnych zasobów, ale także sprowadzenie wykonawców cywilnych, wzmacniając w ten sposób nasz wspólny potencjał”. - powiedział podpułkownik Kaspars Lazdiņš, inspektor wojsk inżynieryjnych NBS.
Trwa koordynacja działań ze strażą graniczną i właścicielami gruntów. W innych miejscach linia obrony zostanie wzmocniona tak zwanymi jeżami przeciwpancernymi, blokami betonowymi, „zębami smoka” i pojemnikami wypełnionymi piaskiem. NBS planuje również zakup min przeciwczołgowych. Jednak pola minowe nie zostaną rozmieszczone, chyba że pojawi się bezpośrednie zagrożenie wojną. „Fizycznie, żadne miny nie zostaną rozmieszczone, dopóki nie rozpocznie się wojna”, dodał ppłk Lazdiņš.