Zdjęcie: Wikipedia
02-10-2024 08:14
Po rozbiciu się na Łotwie rosyjskiego drona irańskiej produkcji typu "Shaded", które nastąpiło w rejonie Rzeżycy (Rezekne), Narodowe Siły Zbrojne (NBS) dodatkowo wzmocniły swoje zdolności obrony powietrznej na wschodniej granicy, wysyłając dodatkowe jednostki nad granicę.
Minister obrony Andris Sprūds, poinformował, że do Łatgalii zostały wysłane mobilne grupy bojowe Sił Powietrznych, uzbrojone w rakiety przeciwlotnicze. Na granicy rozmieszczono radary specjalnie dostosowane do wykrywania dronów. W założeniach wojska, te mobilne grupy bojowe dywizjonu obrony przeciwlotniczej będą całodobowo chronić przestrzeń powietrzną wschodniej Łotwy, zapobiegając powtórzeniu się podobnych incydentów.
Same stanowiska radarowe zostały już rozlokowane w terenie. „Radar ten doskonale służy do zakrywania luk, których nie są w stanie zapewnić duże radary, a mianowicie do wykrywania małych obiektów lecących na małych wysokościach” – wyjaśnia major Imants Kleinbergs, dowódca jednostki Obrony Powietrznej. Według majora w strefie działania radaru stacjonuje kilka mobilnych grup bojowych uzbrojonych w rakiety obrony przeciwlotniczej bliskiego zasięgu RBS-70. Jak przyznał łotewski oficer, tego typu służba bojowa obrony powietrznej w Łatgalii stanie się codziennością, ponieważ nie został określony termin zakończenia zadania.