Zdjęcie: Pixabay
07-05-2025 13:28
W obliczu rosnących napięć i zbliżającej się daty 9 maja, łotewskie władze państwowe potwierdzają pełną gotowość służb bezpieczeństwa do zapobiegania wszelkim prowokacjom. Prezydent Edgars Rinkēvičs oraz premier Evika Siliņa zaznaczyli, że służby porządkowe i bezpieczeństwa są w stanie najwyższej gotowości, regularnie raportując o sytuacji i podejmowanych działaniach. „Myślę, że wszystkie nasze instytucje odpowiedzialne są przygotowane”, stwierdził prezydent. Premier natomiast podkreśliła znaczenie informowania społeczeństwa oraz wyraziła zaufanie wobec działań funkcjonariuszy: „Wszyscy jesteśmy świadomi, że 9 maja to data, na którą jesteśmy gotowi”.
Wydarzenia związane z tą datą od lat budziły kontrowersje. Przez dekady część społeczeństwa w Łotwie, pod wpływem rosyjskiej propagandy, uroczyście celebrowała dzień zwycięstwa nad nazizmem, co jest jednym z filarów ideologii obecnego reżimu w Moskwie. Jednak po rozpoczęciu przez Rosję agresji przeciwko Ukrainie, państwo łotewskie przyjęło zdecydowane stanowisko – już w 2022 roku zakazano uroczystości pod pomnikiem Armii Czerwonej w Rydze, który następnie został rozebrany. W 2023 roku wprowadzono prawo zakazujące organizacji zgromadzeń, które mogłyby zagrażać wartościom demokratycznym i narodowym Łotwy lub propagować totalitaryzm, przemoc czy fałszywe narracje historyczne.
Jednocześnie w całym regionie Bałtyku wzrasta aktywność wojskowa NATO, które odpowiedziało na wzmożone działania Rosji przy granicach sojuszu. Do bazy lotniczej w Szawlach na Litwie dotarły trzy samoloty wczesnego ostrzegania E-3A AWACS, stanowiące część szerszej operacji „Baltic Sentry”. Samoloty są w stanie wykrywać ruchy wojskowe w promieniu 400 kilometrów, a misja obejmuje również monitoring Morza Bałtyckiego oraz działania dronów, okrętów wojennych i jednostek podwodnych. Rozlokowanie tych sił nastąpiło w odpowiedzi na liczne incydenty sabotażu infrastruktury podmorskiej, a także w kontekście nadchodzących rosyjskich manewrów wojskowych „Zapad”, które odbędą się we wrześniu w sąsiedztwie granic Litwy i Polski. W odpowiedzi na to Polska już zapowiedziała przeprowadzenie własnych ćwiczeń wojskowych, mających podkreślić gotowość sojuszników do obrony wschodniej flanki NATO.