Zdjęcie: Flickr
16-01-2024 13:41
Zainteresowania Chin w naszym regionie, ich obecność polityczna i gospodarcza , są coraz bardziej zauważalne – przyznało Biuro Ochrony Konstytucji (SAB), komentując wyjazd kilku członków Saeimy do Chin. Zgodnie ze swoimi kompetencjami SAB regularnie informuje i ostrzega łotewskich urzędników, w tym członków Saeimy, o zagrożeniach, które mogą pojawić się podczas wizyt w krajach spoza Unii Europejskiej i NATO.
Generalnie SAB zaleca nie tylko politykom, biznesmenom, naukowcom, ale każdemu, kto planuje wyjazd do krajów spoza UE i NATO, ocenę ewentualnych zagrożeń, jakie mogą pojawić się w przypadku wyjazdu do konkretnego kraju. W"arto mieć świadomość, że wyjazdy sponsorowane przez kraj goszczący mogą mieć na celu nie tylko przyjazną współpracę i prezentację możliwości, ale mogą także obejmować ukierunkowane próby nawiązania długotrwałych kontaktów z konkretnymi osobami, które posiadają wiedzę, wpływ lub dostęp do informacji – stwierdził SAB.
Obecnie w Chinach przebywa kilku członków Saeimy, którzy współpracują z chińskim parlamentem. Lider grupy, Ainārs Šlesers, publicznie oświadczył, że koszty podróży pokrywa chiński rząd. Jednak wbrew temu, co publicznie napisał Šleser, nie jest to podróż służbowa, ponieważ wniosek o podróż służbową nie został złożony do Prezydium Saeimy i w związku z tym nie został zatwierdzony.
Warto przypomnieć, że Łotwa wraz z Estonią opuściły w sierpniu 2022 roku, platformę współpracy Chin z państwami regionu 1+16 (obecnie 1+14).