Zdjęcie: Pixabay
04-01-2024 09:16
W środę wygasła ważność 1213 zezwoleń na pobyt stały na Łotwie obywateli Rosji, którym w rezultacie może grozić wydalenie z tego kraju. Jednak, zresztą zgodnie z przewidywaniami polskich ekspertów OSW, w tej chwili nie można powiedzieć, ile osób będzie faktycznie zmuszonych do opuszczenia kraju, co potwierdził w trakcie wywiadu minister spraw wewnętrznych Rihards Kozlovskis.
W styczniu Urząd ds. Obywatelstwa i Migracji (PMLP) prześle tym obywatelom Rosji pismo informacyjne dotyczące terminu wyjazdu oraz informację, że w tym okresie nadal istnieje możliwość zwrócenia się o dokumenty w celu uzyskania zezwolenia na pobyt, jeżeli ku temu istnieje podstawa prawna.
Kozlovskis powiedział, że zostanie wysłany list informacyjny o czasie i możliwościach wyjazdu na adres ostatniego zadeklarowanego miejsca zamieszkania przez daną osobę. "Państwowa Straż Graniczna również kontynuuje kontrole imigracyjne" - powiedział minister. "Będzie to praca, która na razie wiąże się z dużą niepewnością" - powiedział Kozlovskis. Tak więc ostatecznie widać, że władze Łotwy nie będą de facto realizować całego procesu, o czym zresztą wspominała Madara Puķe, przedstawicielka PMLP, która stwierdziła wcześniej, że nawet tych 1213 osób, teoretycznie deportowanych, nadal ma szansę pozostać na Łotwie.