Zdjęcie: radio53 Flickr.com
19-03-2024 08:14
Łotwa jako jedyne z państw bałtyckich otrzymała dofinansowanie z funduszu Komisji Europejskiej (KE) na wsparcie produkcji amunicji. Choć kontrakty nie zostały jeszcze podpisane, Ministerstwo Obrony Narodowej ostrożnie podchodzi do samych kwot i warunków. Minister obrony narodowej ma jednak nadzieję, że elektrownia zacznie działać pod koniec tego roku.
"Ostatecznym celem tutaj jest to, abyśmy osiągnęli zdolność produkcyjną dwóch milionów tych 155 milimetrowych pocisków artyleryjskich w Europie w przyszłym roku. (...) Na Łotwie mówimy o mniejszej części, ale nie chciałbym tutaj mówić o szczegółach". - powiedział minister obrony Andris Sprūds. Obecnie treść planów jest informacją niejawną.
Wiadomo jednak, że konsorcjum Łotwy i czterech innych krajów otrzymało 41 milionów euro z funduszu KE. To mniej niż pierwotnie sądzono. Minister obrony potwierdził, że kwota, którą będzie można zainwestować na Łotwie, będzie mniejsza niż 30 mln euro, które wcześniej zapowiadano. Środki będą jednak wystarczające, aby na Łotwie powstała fabryka produkująca amunicję artyleryjską.
Umowa o dotację zostanie podpisana w maju, kiedy to zostaną ujawnione szczegóły projektu. Okres realizacji ustalono na trzy lata. Obecnie przewiduje się, że produkcja mogłaby rozpocząć się w zakładach montażowych na Łotwie, w Finlandii i we Włoszech. Minister obrony wyraził nadzieję, że łotewski zakład mógłby rozpocząć częściową działalność już pod koniec tego roku.