Zdjęcie: Wikipedia
05-09-2023 08:43
Prezydent Gitanas Nausėda twierdzi, że kwestia całkowitego zamknięcia granicy państwowej Litwy z Białorusią traci na aktualności, gdyż sytuacja stabilizuje się za sprawą zmniejszania się liczebności grupy najemników „Wagnera” w sąsiednim kraju.
"Chodzi o sytuację sprzed kilku tygodni, kiedy było dość oczywiste, że groźby przeniesienia grupy Wagnera na Białoruś już zaczęły być realizowane w rzeczywistości, i kiedy pojawiły się informacje, że niektórzy żołnierze grupy Wagnera pojawili się na poligonie w Gožos, który znajduje się w bardzo bliskiej odległości od granicy polsko-litewskiej" - powiedział prezydent Nausėda.
"Dziś nie mam konkretnych informacji, że członkowie grupy Wagnera są na naszej granicy i próbują zdestabilizować sytuację na granicy. Jest mało prawdopodobne, aby strona polska była w stanie powiedzieć coś więcej", powiedział prezydent Litwy. Zaznaczył, że działania państw regionu muszą być adekwatne do sytuacji. "Jeśli sytuacja się komplikuje, działamy w jeden sposób. Jeśli sytuacja pozostanie taka jak teraz, a nawet się ustabilizuje, musimy działać inaczej. Nikt nie chce ponownie zamykać granic dla sportu" - powiedział Nausėda. "Myślę, że można tak powiedzieć", dodał zapytany, czy kwestia zamknięcia granic traci na aktualności.