Zdjęcie: Wikipedia
19-10-2022 11:04
Gdyby wybory prezydenckie na Litwie odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałby je obecny przywódca kraju Gitanas Nausėda, wynika z sondażu opinii publicznej opublikowanego w środę na zlecenie portalu informacyjnego "Delfi". Według sondażu 16,8 procenta respondentów zagłosowałoby na obecnego prezydenta Litwy.
Jednak co ciekawe, na drugim miejscu uplasował się były przewodniczący Rady Adwokackiej Ignas Vēgėlė. Na jego kandydaturę zagłosowałoby 8,9 procent osób, z którymi przeprowadzono wywiady. Vēgėlė jest adwokatem i ekspertem prawa międzynarodowego i europejskiego, profesorem Uniwersytetu Mykolasa Romerisa (MRU).
Trzecie miejsce zajęła szefowa rządu Ingrida Šimonytė, na którą chciałoby głosować 7,9 procent respondentów badania. Kolejne miejsca zajęli: Vilija Blinkevičiūtė, przewodnicząca Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej - 6,2 proc. poparcia, minister obrony narodowej Arvydas Anušauskas – 5,6%, przewodniczący Unii Demokratycznej „Vardan Lietuvos” Saulius Skvernelis – 4,7%, publicysta Andrius Tapinas – 3,8%.
"Spinter research" przeprowadziła sondaż w dniach 20-30 września, przeprowadzono wywiady z 1010 osobami w wieku od 18 do 75 lat - połowa z nich odpowiedziała na pytania badaczy telefonicznie, druga połowa przez Internet. Błąd wyników badań wynosi 3,1 procenta.