Zdjęcie: V. Radžiūnas LRT
08-11-2022 11:39
Sejm zatwierdził we wtorek odnowiony model funkcjonowania Litewskiego Związku Strzeleckiego (LŚS), zwiększając jego wkład w strukturę obrony narodowej. Litewski Związek Strzelecki jest dobrowolnym i samodzielnym stowarzyszeniem paramilitarnym wspieranym przez państwo w celu zapewnienia bezpieczeństwa narodowego i wykonywania istotnych funkcji państwa. Można go uznać za odpowiednik polskich WOT.
Zdecydowano również, że dowódca organizacji nie będzie już powoływany przez ministra obrony narodowej, ale przez rząd. W efekcie partia rządząca została oskarżona o upolitycznienie LSF. Za przyjęciem nowej wersji ustawy o Związku Strzeleckim głosowało 90 posłów Sejmu, czterech było przeciw, a 21 wstrzymało się od głosu. "Od tej pory Litewski Związek Strzelecki będzie jeszcze silniejszą organizacją, w której każdy aktywny i odpowiedzialny obywatel będzie mógł znaleźć swoje miejsce. Nie mam wątpliwości, że litewski Związek Strzelecki będzie jednym z najsilniejszych filarów światowej obrony - powiedział po przyjęciu ustawy przewodniczący sejmowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Laurynas Kasčiūnas.
Nowa ustawa przewiduje nowe rodzaje strzelców: oprócz obecnych strzelców można tworzyć jednostki dowodzenia zbrojnego ruchu oporu, a także powstaną nieuzbrojeni strzelcy ruchu oporu. Nowe brzmienie ustawy przewiduje, że w stanie wojennym LŠS będzie uczestniczyć w zbrojnej obronie państwa i w cywilnym oporze. LŚS będzie udzielał pomocy samorządom lub dowódcy wojskowemu oraz organizował i prowadził nieuzbrojony opór cywilny. W ramach przyjętego projektu miałby powstać ośrodek szkoleniowy, który odpowiadałby za szkolenie strzelców.
Kolejną nowością wprowadzoną przez ustawę jest Rada Koordynacyjna LŠS. Będzie ona tworzona przez rząd z przedstawicieli zaproponowanych przez różne instytucje. Rada będzie zajmowała się strategicznymi sprawami Związku, oceniała jego działalność, przedstawiała zalecenia i wnioski. Obecnie Litewski Związek Strzelecki liczy około 13 tysięcy członków. Oczekuje się, że po wejściu w życie zmian i zwiększeniu finansowania wzrośnie ona do 50 tys. członków.