Zdjęcie: Pixabay
31-01-2024 10:46
W związku z wcześniejszymi informacjami na temat zamykania szkół rosyjskojęzycznych Minister Edukacji, Nauki i Sportu Litwy Gintautas Jakštas zapowiedział, że w przyszłym tygodniu ministerstwo przedstawi swoje propozycje, jak zmienić edukację w tych szkołach, aby wyniki nauczania dzieci były lepsze.
„Miesiąc się kończy, coraz częściej słyszymy pytania o to, co należy zrobić i jak rozłożyć działania w czasie. Cieszę się, że debata trwa i staje się coraz bardziej konstruktywna. Widzimy, że samorząd Wilna także mówi o konkretnych rozwiązaniach” – powiedział minister podczas posiedzenia Komisji Edukacji i Nauki Sejmu.
Zamykanie szkół w języku rosyjskim nie wchodzi w grę, zwłaszcza biorąc pod uwagę niedobór szkół w tych gminach. Ani nauczyciele, ani uczniowie tych szkół nie będą w żaden sposób pokrzywdzeni. Pytanie jest proste: co możemy zrobić, aby zapewnić, że nie będzie różnic w wynikach uczniów, niezależnie od ich języka ojczystego. Pozostawiając obecny stan rzeczy, działamy na niekorzyść uczniów" - powiedział minister. Podkreślił, że samorealizacja uczniów i możliwości zatrudnienia są znacznie niższe, gdy językiem wykładowym jest rosyjski.
Tym samym minister wycofał się z wcześniejszej propozycji, aby zamykać szkoły rosyjskojęzyczne na Litwie. Podawał tutaj za przykład Łotwę i Estonię. Warto zwrócić jednak uwagę, że dzieje się to w momencie długiej kampanii przedwyborczej na Litwie, a także na fakt, że propozycja ta została skrytykowana przez inne instytucje.