Zdjęcie: Wikipedia
25-01-2024 11:56
Scenariusz rosyjskiego ataku na kraje NATO w najbliższej przyszłości jest "praktycznie niemożliwy" pod względem potencjału Rosji, ale konieczne jest przygotowanie się na takie zagrożenie w celu odstraszenia agresora, powiedział generał Valdemaras Rupšys, dowódca litewskich sił zbrojnych.
"Biorąc pod uwagę obecną sytuację w zakresie możliwości rosyjskiej armii (...) w tym roku, lub w przyszłym, możliwość lub prawdopodobieństwo wojny między Rosją a NATO jest praktycznie minimalna, ponieważ jest praktycznie niemożliwe, aby mieli zdolność do zainicjowania wojny z sojuszem NATO" - powiedział Valdemaras Rupšys. Dodał jednak, że "warunki mogą się zmienić", zwłaszcza w świetle możliwej eskalacji konfliktów nie tylko w Europie, ale także w innych częściach świata, i dlatego konieczne jest wzmocnienie litewskich zdolności wojskowych.
"Dlatego rację mają ci, którzy mówią, że musimy się spieszyć, być pragmatyczni, skoncentrować się na podejmowaniu właściwych decyzji i przygotowaniach do przyszłego konfliktu, a przede wszystkim odstraszać go poprzez gotowość naszego wojska" - dodał szef armii. Powiedział, że priorytety proponowane przez armię w zakresie zakupów to wzmocnienie gotowości wojskowej: rozwój brygady wojskowej "od lekkiej do średniej", wyposażenie jej w bojowe wozy piechoty i czołgi, umożliwiając w ten sposób obronę przed atakiem.
Tymczasem litewskie MON poinformowało, że przedłużyło o kolejne cztery lata rozpoczęty w 2021 roku Program Rozwoju Technologii Obronnych i podwoiło środki przeznaczone na technologie obronne do 5 mln. euro. Dzięki dodatkowemu finansowaniu na rok 2024 planowane są nowe projekty: utworzenie autonomicznej platformy wykrywania i identyfikacji min w oparciu o sztuczną inteligencję, a także miernik prędkości początkowej pocisków moździerzowych.