Zdjęcie: MSZ Litwy
25-06-2024 08:43
Po przyjęciu 14 pakietu sankcji wobec Rosji przez Radę do Spraw Zagranicznych Unii Europejskiej (UE) w poniedziałek, litewski minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis powiedział, że nowe sankcje wobec Kremla zostały osłabione przez dyskusje nad ich treścią. "Nie sądzę, że wysyłamy jeszcze właściwy komunikat, ponieważ podczas gdy monitorujemy działania hybrydowe Rosji, omawiamy 14 pakiet sankcji, który niestety stał się raczej słabszy w dłuższej perspektywie. Nadal nie przyjęliśmy pakietu sankcji dla Białorusi." - powiedział Landsbergis w Luksemburgu.
W poniedziałkowym komunikacie prasowym UE stwierdzono, że nowy pakiet środków ograniczających o charakterze gospodarczym i indywidualnym jest ukierunkowany na "sektory rosyjskiej gospodarki o wysokiej wartości, takie jak energetyka, finanse i handel", co utrudnia Kremlowi obchodzenie sankcji. Pakiet zatwierdzony przez szefów dyplomacji Wspólnoty obejmuje sankcje wobec kolejnych 116 osób i podmiotów odpowiedzialnych za działania podważające lub zagrażające integralności terytorialnej, suwerenności i niezależności Ukrainy.
Landsbergis powiedział, że pakiet "jeszcze bardziej podkreśla" zależność Europy od Rosji, na przykład w sektorze energetycznym. "Przyjęty dziś pakiet sankcji jest krokiem naprzód, ale wciąż jesteśmy tylko w połowie drogi, ponieważ Rosja może szybko się dostosować. Jeśli chcemy zobaczyć wyraźną i bolesną zmianę dla Rosji, musimy teraz przygotować nowy 15 pakiet sankcji" - powiedział minister w oświadczeniu.
Według Landsbergisa, UE powinna wysłać silniejszy sygnał Rosji, która eskaluje wojnę hybrydową w krajach NATO. "Widzimy wyraźnie, i trzeba to powtarzać w kółko, że Rosja eskaluje sytuację nie tylko na Ukrainie, ale także w krajach objętych artykułem 5 NATO. Istnieją liczne dowody na to, że rosyjskie specjalne agencje wywiadowcze są odpowiedzialne za działania kinetyczne w Europie i NATO", powiedział minister. "Moskwa musi otrzymać bardzo jasny komunikat, że gdy tylko dojdzie do eskalacji, otrzyma odpowiedź z naszej strony" - powiedział Landsbergis.