Zdjęcie: Pixabay
09-06-2025 10:54
Choć Litwa w ostatnich latach osiągnęła pewne postępy, Komisja Europejska w swojej najnowszej analizie wytyka jej liczne zaniedbania. Wydatki na usługi publiczne i ochronę socjalną należą do najniższych w UE – zaledwie 14% PKB przeznaczono na świadczenia społeczne, znacznie poniżej średniej unijnej. Niewystarczające finansowanie dotyka zwłaszcza systemu opieki zdrowotnej, który nie zaspokaja potrzeb wielu pacjentów, szczególnie z mniej zamożnych grup. Lekarze zarabiają zbyt mało, a średnia długość życia i wskaźnik śmiertelności możliwej do uniknięcia pozostają gorsze niż w większości krajów UE.
Kondycja gospodarki również budzi niepokój. Kredyty dla firm i obywateli są trudno dostępne – relacja pożyczek do PKB wynosi tylko 33,5%, przy unijnej średniej na poziomie 74,5%. System bankowy jest zbyt skoncentrowany, a warunki kredytowe surowe. Komisja ostrzega także, że planowane zmiany w systemie emerytalnym mogą ograniczyć poziom oszczędności i osłabić rozwój rynku kapitałowego.
Sektor badań i innowacji pozostaje w tyle. Litwa przeznacza na B+R tylko 1% PKB, czyli ponad dwukrotnie mniej niż wynosi średnia UE. Niskie są również inwestycje prywatne w innowacje i liczba zgłoszeń patentowych. Rozdrobniony system nauki i słabe powiązania z biznesem utrudniają współpracę. Również edukacja ma poważne braki – coraz mniej absolwentów kontynuuje naukę w kierunkach technicznych, a różnice w wynikach uczniów między miastem a wsią się pogłębiają. Niepokojąca jest też kwestia starzejącej się kadry nauczycielskiej.
Problemy społeczne pogłębiają się. W 2024 roku ponad 20% mieszkańców Litwy żyło poniżej progu ubóstwa, a nierówność dochodów po opodatkowaniu i transferach należała do najwyższych w UE. Skuteczność systemu podatkowo-socjalnego w ograniczaniu nierówności oceniono jako niewystarczającą. Wciąż utrzymują się duże różnice regionalne – podczas gdy produktywność w miastach rosła, w regionach peryferyjnych niemal się nie zmieniała.
W dziedzinie energii Litwa zrobiła postęp w rozwoju OZE, ale pozostaje silnie uzależniona od importu paliw kopalnych – aż 68% w 2023 roku. Choć uproszczono procedury przyznawania pozwoleń, budowa nowej infrastruktury energetycznej nadal postępuje zbyt wolno. Aż 18% gospodarstw domowych nie było w stanie odpowiednio ogrzać swoich domów, co czyni Litwę jednym z liderów w UE pod względem ubóstwa energetycznego.
Transport również został ostro oceniony. Litewski tabor samochodowy należy do najstarszych i najbardziej emisyjnych w Europie, a udział pojazdów elektrycznych wciąż jest niski. Brakuje odpowiedniego opodatkowania zanieczyszczających środków transportu, a komunikacja publiczna pozostaje nieatrakcyjna i słabo rozwinięta – zaledwie 7% podróży odbywa się nią, co jest najniższym wynikiem w UE. Litwa nadal ma długą drogę do zrównoważonego rozwoju.