Zdjęcie: Antonia Rusev Pixabay
19-01-2024 12:50
W ciągu ostatnich dwóch lat Estonia odnotowała rekordowo niski wskaźnik urodzeń. Mare Ainsaar, profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie w Dorpacie (Tartu), twierdzi, że na decyzję ludzi o posiadaniu dzieci wpływa zarówno sytuacja gospodarcza, jak i polityczna.
W 2023 r. w Estonii urodziło się łącznie 10 721 dzieci, co oznacza, że w 2022 r. odnotowano najniższy wskaźnik urodzeń od 1919 roku. W zeszłym roku ludność kraju odnotowała ujemny przyrost naturalny, przy czym urodzeń było o 5111 mniej niż zgonów – podało Statistics Estonia. Terje Trasberg, analityk w Statistics Estonia, wyjaśnił, że biorąc pod uwagę trendy demograficzne, nie należy oczekiwać znacznego wzrostu wskaźnika urodzeń, biorąc pod uwagę fakt, że osoby obecnie w wieku rozrodczym należą do mniejszych liczbowo pokoleń, co jest tylko jednym z czynników stojących za tym niskim poziomem wskaźnik urodzeń.
"Nie zobaczymy też dużo większych pokoleń" - przyznał Trasberg. "Wskaźnik przyrostu naturalnego w Estonii był ujemny przez cały okres niepodległości. Tylko raz, gdzieś około 2010 r., na krótko stał się dodatni. Ci ludzie wkrótce osiągną wiek, w którym być może trochę pomoże, ale przyszłe pokolenia również nie będą dużo większe niż obecne". "Mieliśmy pandemię - po której natychmiast nastąpiła wojna, która wyraźnie wpłynęła również na gospodarkę, a także wzrost inflacji i wzrost kosztów utrzymania" - mówił analityk. To właśnie ten wzrost kosztów utrzymania eksperci uważają za największy czynnik powodujący tak gwałtowny spadek wskaźnika urodzeń.
Minister ochrony socjalnej Signe Riisalo powiedziała, że Ministerstwo Spraw Społecznych przeprowadza analizę dotyczącą tego, co można zrobić. Analiza ministerstwa ma zostać ukończona do końca roku.