Zdjęcie: Pixabay
27-03-2025 12:15
O ciekawych zabiegach marketingowych rządu Łukaszenki, napisał opozycyjny portal "Zerkalo". Według artykułu, udział białoruskich produktów w krajowym handlu detalicznym spadł do rekordowo niskiego poziomu w ciągu ostatniej dekady. Władze dążą do odwrócenia tego trendu i szybkiego zwiększenia obecności rodzimych towarów na rynku. Ministerstwo Regulacji Antymonopolowych i Handlu (MART) wydało wczoraj szczegółowe zalecenia mające na celu poprawę tej sytuacji. Dokument koncentruje się zarówno na działaniach krajowych producentów, jak i na zmianach, które powinny wprowadzić sklepy handlowe.
Zaleca się producentom dostarczanie szerokiej gamy popularnych produktów w konkurencyjnych cenach oraz zapewnienie ich nieprzerwanej dostępności. Powinni oni również bardziej aktywnie promować swoje towary, stosując atrakcyjniejsze opakowania i marketing w mediach społecznościowych. Rekomendowane jest także rozszerzenie kanałów sprzedaży – między innymi poprzez obecność produktów w co najmniej pięciu sklepach internetowych i dwóch platformach e-commerce.
Właściciele sklepów zostali zobowiązani do zapewnienia białoruskim produktom bardziej widocznych miejsc na półkach, co najmniej równorzędnych z importowanymi odpowiednikami. Produkty krajowe powinny dominować w strefach kasowych i być odpowiednio oznaczone hasłem „Wyprodukowane na Białorusi”. W sklepach internetowych mają być wyróżniane wizualnie, np. kolorami flagi narodowej, a także znajdować się na pierwszych pozycjach w wynikach wyszukiwania. Zaleca się także rozwój usług dostawczych oraz stworzenie aplikacji mobilnych ułatwiających zakup krajowych produktów.
Mimo prób ograniczenia importu władze nadal mierzą się z trudnościami. W sierpniu 2024 roku Ministerstwo Gospodarki wskazywało, że import przewyższa eksport, co wynika m.in. ze wzrostu cen ropy i potasu. W czerwcu na problem zwrócił uwagę Łukaszenka, wyrażając zaniepokojenie sytuacją, choć ówczesny premier Hałouczenka zapewniał, że nie jest to kryzys, a jedynie skutek globalnych uwarunkowań. W marcu br. temat ten podniosła również Natalia Kaczanawa, przewodnicząca Rady Republiki, podkreślając, że towary białoruskie muszą być szeroko dostępne i eksponowane w sklepach w sposób przyciągający uwagę klientów.