Zdjęcie: Twitter
28-06-2024 12:52
Trwa tzw. XI Forum Regionów Białorusi i Rosji w Witebsku. Forum to jest jaskrawym przykładem zależności reżimu Łukaszenki od Rosji. Według wersji propagandowej, w trakcie wydarzenia podpisano podobno dwustronne umowy o wartości 1,1 miliarda rubli.
Według przewodniczącej Rady Republiki Natalii Kaczanawej, w walucie rosyjskiej jest to około 30 miliardów rubli rosyjskich. W sumie na marginesie forum miano podpisać około 250 umów. Jednak bardziej istotny jest inne wydarzenia z tym związane. Po raz kolejny władze rosyjskie nakłaniają reżim Łukaszenki do udziału w aktywnej współpracy między ukraińskimi terenami okupowanymi przez Rosję a władzami Białorusi.
Takie pojedyncze współdziałania dotyczyły m.in. okupowanego Krymu. Tym razem do Witebska przyjechała Walentyna Matwijenko, szefowa Rady Federacji Federacji Rosyjskiej, która stwierdziła, że od ubiegłorocznej edycji forum, terytoria ukraińskie okupowane przez Rosję zaangażowane są we współpracę międzyregionalną obu państw.
Według niej tereny te „posiadają ogromny potencjał przemysłowy i naukowy, powstały w czasach Związku Radzieckiego, a także żyzne grunty rolne i sprzyjające warunki klimatyczne. Są to bardzo cenne możliwości rozszerzenia współpracy z Białorusią jako całością, z regionami. Chciałbym poprosić naszych białoruskich kolegów, aby zwrócili na to szczególną uwagę i rozszerzyli tę współpracę w jak największym stopniu" - powiedziała Matwijenko.