Zdjęcie: Wikipedia
09-07-2025 14:38
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wydał historyczny wyrok, uznając Rosję za odpowiedzialną za systematyczne naruszenia praw człowieka na Ukrainie oraz za zestrzelenie samolotu pasażerskiego linii Malaysia Airlines w 2014 roku. Sprawa "Ukraina i Holandia przeciwko Rosji" to największe postępowanie między państwami w dziejach tego trybunału, obejmujące cztery skargi i okres od początku rosyjskiej agresji w Donbasie aż po pełnoskalową inwazję po 24 lutego 2022 roku.
Trybunał, działający mimo wykluczenia Rosji z Rady Europy we wrześniu 2022 roku, uznał, że posiada jurysdykcję wobec wydarzeń, które miały miejsce do tej daty. "Charakter i skala działań wojennych oraz złowieszcze wypowiedzi (Rosji) dotyczące ukraińskiej państwowości, niepodległości i samego prawa do istnienia stanowią zagrożenie dla pokojowego współistnienia w Europie, które przez długi czas było uważane za oczywistość" – zaznaczono w uzasadnieniu wyroku, zwracając uwagę na podobną retorykę kierowaną również wobec Polski, Mołdawii i państw bałtyckich.
W ocenie sędziów Rosja jest odpowiedzialna za liczne i zorganizowane naruszenia praw człowieka na terytoriach okupowanych: arbitralne egzekucje cywilów i jeńców wojennych, uwięzienia, tortury, nieludzkie traktowanie, systemową walkę z ukraińską tożsamością poprzez edukację, deportacje dzieci i dorosłych w głąb okupowanych obszarów lub na terytorium Rosji. W wyroku wskazano na łamanie artykułów 2 i 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz artykułu 1 Protokołu nr 1, a po lutym 2022 roku także artykułu 8.
Trybunał uznał również, że Rosja ponosi odpowiedzialność za zestrzelenie samolotu rejsu MH17 nad Donbasem 17 lipca 2014 roku. Maszyna została trafiona rosyjskim systemem przeciwlotniczym „Buk”, a w wyniku katastrofy zginęło 298 osób. Fakt ten został już wcześniej potwierdzony przez Radę Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego w maju 2025 roku. W związku z tym trybunał stwierdził naruszenie praw do życia i ochrony przed nieludzkim traktowaniem.
Mimo że decyzja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ma przede wszystkim wymiar symboliczny to wyrok stanowi doniosły akt międzynarodowego uznania dla ukraińskich ofiar oraz potwierdzenie odpowiedzialności Rosji. Sędziowie wezwali Moskwę do natychmiastowego i bezpiecznego uwolnienia wszystkich więzionych osób oraz do współpracy przy stworzeniu międzynarodowego mechanizmu, który umożliwi identyfikację i powrót deportowanych dzieci do ich rodzin.
Jak zauważył ukraiński sędzia Mykoła Hnatowski, „to prawdopodobnie największa i najważniejsza sprawa w całej historii Europejskiego Trybunału Praw Człowieka”. Jej bezprecedensowość podkreśla również fakt, że do postępowania dołączyły 26 państw oraz jedna organizacja międzynarodowa jako trzecie strony. Trybunał ustalił także, że Rosja zaczęła faktycznie kontrolować okupowane terytoria Donbasu od 11 maja 2014 roku – daty, która stała się punktem odniesienia w rozliczaniu odpowiedzialności Kremla.