Zdjęcie: Pixabay
06-06-2025 08:35
Estonia zamierza wydzierżawić Szwecji do 600 miejsc w więzieniu w Dorpacie (Tartu), co ma przynieść Estonii znaczne korzyści finansowe i pomóc w utrzymaniu gotowości estońskiego systemu więziennictwa w obliczu malejącej liczby własnych osadzonych. Projekt umowy, która ma zostać podpisana 18 czerwca w Sztokholmie na okres pięciu lat z możliwością przedłużenia, zakłada, że Szwecja będzie płacić 8500 euro miesięcznie za każdego więźnia, pokrywając wszystkie koszty jego utrzymania, co stanowi dla Szwecji oszczędność w porównaniu z własnymi wydatkami.
"W wyniku bardzo konstruktywnych negocjacji doszliśmy do projektu umowy, który zapewni 400 miejsc pracy w Dorpacie i zachowa budynki więzienne ważne dla bezpieczeństwa wewnętrznego Estonii" – podkreśliła minister sprawiedliwości i cyfryzacji Liisa-Ly Pakosta, dodając, że "Estoński system więzienny jest na światowym poziomie, korzystamy z bardzo efektywnych usług cyfrowych na wysokim poziomie". Umowa jest odpowiedzią na przepełnienie szwedzkich więzień, gdzie obecnie przebywa około 7300 osadzonych w 5235 celach, co oznacza obłożenie na poziomie 141 procent.
Szwedzki minister sprawiedliwości Gunnar Strömmer zaznaczył, że współpraca z Estonią to "sensowny i wyważony krok", który służy interesom obu krajów, a całe więzienie w Dorpacie zostanie oddane do dyspozycji Szwecji, z wyjątkiem oddziałów dla więźniów o niskim rygorze, aresztu śledczego i oddziałów psychiatrycznych, aby zapewnić izolację więźniów zagranicznych od estońskich.
Estonię czeka jednak wyzwanie, ponieważ więzienie w Dorpacie będzie musiało zatrudnić co najmniej 250 nowych pracowników do obecnych 160, aby spełnić szwedzkie normy dotyczące liczby personelu na jednego więźnia. Estońscy urzędnicy będą również potrzebować dodatkowego szkolenia w zakresie komunikacji międzykulturowej i pokonywania barier językowych, chociaż estoński system więzienny jest przygotowany na radzenie sobie z ryzykami wewnętrznymi, takimi jak przemoc między więźniami.
Mimo deklaracji minister Pakosty o przyjmowaniu wyłącznie "niskiego ryzyka" osadzonych, szwedzkie władze podały, że do Dorpacie mogą trafić mężczyźni skazani m.in. za morderstwa, przestępstwa gospodarcze czy seksualne, co wywołało kontrowersje i oskarżenia o wprowadzanie w błąd ze strony estońskiej opozycji. "Rząd mówi o zapewnieniu poczucia bezpieczeństwa w południowej Estonii i więźniach o niskim stopniu ryzyka, podczas gdy Szwecja zamierza wypełnić wynajęte miejsca więzienne osobami, które popełniły najokropniejsze przestępstwa przeciwko osobom. Isamaa kategorycznie sprzeciwia się takiemu planowi!" – stwierdził Helir-Valdor Seeder, przewodniczący klubu partii Ojczyzna (Isamaa).
Umowa wyklucza przyjęcie kobiet, nieletnich, osób z chorobami terminalnymi lub ciężkimi zaburzeniami psychicznymi, emerytów oraz estońskich obywateli. Szwedzcy więźniowie nie będą resocjalizowani w celu zwolnienia ich na terenie Estonii i zostaną odesłani do Szwecji co najmniej miesiąc przed końcem kary. Umowa przewiduje również możliwość wprowadzenia do estońskich więzień udogodnień dotychczas niedostępnych dla estońskich więźniów, jak np. jedzenie halal, co może prowadzić do zmiany standardów w całym systemie.