geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Estońskie rozmowy koalicyjne w cieniu problemów ekonomicznych

Andrzej Widera

10-07-2024 08:14


Przedstawiciele estońskich Partii Reform, Partii Socjaldemokratycznej (SDE) i Eesti 200 w trakcie drugiego dnia negocjacji koalicyjnych uzgodnili, że cięcia powinny zostać przeprowadzone we wszystkich ministerstwach, w tym w ministerstwie obrony. Omawiano również sytuację finansową Estonii. Kandydat na premiera Kristen Michal powiedział, że ​​ze względu na trudną sytuację wszystkie ministerstwa muszą być przygotowane na oszczędzanie pieniędzy. Dotyczy to również ministerstw obrony i spraw wewnętrznych, które wcześniej ominęły cięcia.

"Nie będziemy ograniczać zdolności. Oznacza to, że nie będzie żadnych cięć w zdolnościach Sił Obronnych ani policji, które zajmują się bezpieczeństwem wewnętrznym. Ale wszystko, co dotyczy działań administracyjnych w ministerstwie, czy to misje, czy misje zagraniczne, konferencje, czy jakiekolwiek inne koszty administracyjne, również  zostaną poddane przeglądowi” – ​​powiedział Kristen Michal. Zarówno Michal, jak i przewodniczący Eesti 200 Margus Tsahkna stwierdzili, że najprawdopodobniej ministerstwa i instytucje będą podlegały cięciom w wysokości kilku procent. Negocjacje potrwają do końca miesiąca.

Jednak cięcia są wynikiem szerszego zjawiska, jakim jest wyraźna stagnacja estońskiej gospodarki. Jak podają analitycy giełdowi, najbardziej znane na świecie indeksy giełdowe, takie jak Dow Jones i S&P 500, gwałtownie wzrosły w ciągu roku - pierwszy o ponad 16 procent, drugi o ponad 26 procent. Tymczasem indeks OMX Tallinn, będący miarą cen akcji na giełdzie w Tallinie, spadł w ciągu roku o ponad sześć procent.

"Jednym z głównych powodów jest to, że Blackrock, jedna z największych na świecie firm zarządzających funduszami, likwiduje instrument umożliwiający inwestowanie na bardziej egzotycznych rynkach. Wydaje mi się, że brak zainteresowania takimi rynkami w ogóle jest problemem. Nie jest to problem specyficzny tylko dla Estonii czy szerzej krajów bałtyckich" - powiedział Peeter Koppel, dyrektor ds. inwestycji w Redgate Capital. W zeszłym roku Blackrock sprzedał akcje spółek energetycznych Tallink, Enefit Green i LHV o wartości ponad 5 milionów euro.

Co jest tego powodem wyjaśnia inny ekspert. "Niepewność co do przyszłości jest prawdopodobnie wyższa niż przed pandemią i rozpoczęciem pełnoskalowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Istnieje zatem potrzeba większej stabilności i pewności. Wszystko to kieruje pieniądze w stronę bezpieczniejszych sposobów inwestowania i dlatego estoński rynek akcji cierpi" - powiedział Lenno Uusküla.

Giełda to jedna odsłona problemów ekonomicznych. Jak wynika z najnowszych prognoz, inflacja w sektorze dóbr i usług będzie rosła począwszy od jesieni, a ogólna inflacja do końca roku powróci w Estonii do poziomu 4 procent. Na estońskim rynku pracy również widać skutki spowolnienia gospodarczego.

Zatrudnienie w sektorze publicznym rośnie z roku na rok ( w tym roku wzrosło o 1500 osób), podczas gdy sektor prywatny musiał redukować miejsca pracy, głównie w przemyśle, z którego odeszło ponad 5000 pracowników. Według Madisa Abena, analityka polityki fiskalnej w Ministerstwie Finansów, głównym zmartwieniem przemysłu wytwórczego jest zły stan ważnych dla Estonii rynków eksportu, w tym w Finlandii i Szwecji, a które nie rozwinęły się w pożądanym stopniu. Przed nowym rządem Estonii stoi więc wiele wyzwań, zwłaszcza, że według wstępnych prognoz, powrót do poziomu siły nabywczej pieniądza z 2020 roku, ma zająć następne dwa lata.


Źródło
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024