Zdjęcie: Pixabay
15-09-2023 09:01
Obywatele rosyjscy mieszkający na Łotwie mogą przebywać w tym kraju przez kolejne dwa lata, jeśli zdadzą w tym czasie egzamin językowy – zdecydowała wczoraj ostatecznie Saeima. W parlamencie podjęto także próbę obniżenia granicy wieku dla osób zwolnionych z obowiązku znajomości języka do 65 lat, ale propozycja ta nie została przyjęta.
Jednak jak wynika z rozmów kuluarowych w Saeimie, nadal nie wiadomo co będzie dalej. "Naprawdę życzę powodzenia następnemu ministrowi spraw zagranicznych, panu Karinsowi, który może wyjaśni, jak to się stało, że mamy wystarczająco dużą liczbę obywateli Rosji na Łotwie, którzy głosują na Putina w wyborach prezydenckich w Rosji, a które odbędą się w marcu" - powiedział poseł Jānis Dombrava ze Zjednoczenia Narodowego - partii, która właśnie przechodzi do opozycji.
"To zajmie dwa lata. To wciąż będzie ta sama kadencja Saeimy. Co robimy, skoro de facto nic się nie zmieniło?" zapytał Raimonds Bergmanis, przewodniczący Komisji Obrony Saeimy. "Zobaczymy wtedy, jaka będzie sytuacja. Urząd ds. Obywatelstwa i Migracji powinien zebrać te wyniki", odpowiedział Uģis Rotbergs, sprawozdawca poprawek do ustawy imigracyjnej. "Czy nie będzie trudno wyjaśnić wyborcom tę troskę o obywateli rosyjskich na Łotwie?" pytał dalej Bergmanis.
"Myślę, że będzie to trudne. Nastroje są różne. Istnieją grupy w społeczeństwie, które są dotknięte przez historię i uosabiają tych konkretnych obywateli rosyjskich z przestępstwami, których doświadczyła Łotwa - okupacją, deportacją. Oczywiście nie będzie to łatwe" - przyznał Rotbergs.