Zdjęcie: Flickr
27-12-2021 11:22
Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow wypowiedział się na temat możliwości członkostwa Ukrainy w NATO. Jego zdaniem, sprawa ta jest równie ważna dla Rosji, jak i dla samej Ukrainy.
"Kwestia perspektywy wejścia Ukrainy do NATO jest dla nas co najmniej równie ważna - jeśli nie ważniejsza - niż dla samej Ukrainy" - powiedział. Riabkow zaznaczył, że Ukraina, Rosja i NATO doszły już do punktu, po przekroczeniu którego "w grę wchodzą bardzo różne czynniki.Znaczenie tych czynników, ich fundamentalne znaczenie dla naszej nawet samoświadomości, nie mówiąc już o geopolitycznym pozycjonowaniu, jest bezdyskusyjne" - wyjaśnił dyplomata, nie mówiąc jednak jakie czynniki ma na myśli.
Przedstawiciel rosyjskiego MSZ mówił również o tych, którzy opowiadają się za stawianiem Rosji "do kąta". Powiedział, że nie docenili tego, co może się stać. "Oni w jakiś sposób stracili poczucie rzeczywistości, poczucie zdrowego rozsądku, mam nadzieję, że nie stracili poczucia samozachowawczości" - dodał.
Przypomnijmy, że Rosja domaga się od NATO wycofania się z obietnicy członkostwa Ukrainy w sojuszu. Riabkow stwierdził w wywiadzie, że Moskwa nie blefuje, gdy przedstawiła swoje propozycje „gwarancji” bezpieczeństwa w Europie, USA i NATO . Jednocześnie przedstawiciel rosyjskiego MSZ nie traktuje tych „propozycji” jako ultimatum. Według Riabkowa Moskwa planuje „wykorzystać wszystkie swoje siły, by zrealizować zrozumienie” tego na Zachodzie.
Wywiad Riabkowa dla rosyjskiego portalu "Mieżdunarodnaja Żizń" należy wpisywać w trwającą od miesiąca rosyjską kampanię "urabiania" zachodniej dyplomacji w kwestii włączenia Rosji w geopolitykę Europy Środkowo-Wschodniej z pozycji mocarstwa. Nie trudno przewidzieć, że taka możliwość, będzie miała katastrofalne skutki dla wszystkich krajów naszego regionu.