geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Łotwa: deportacja, której nie ma

Dodał: Andrzej Widera

21-12-2023 11:35


We wrześniu oficjalne statystyki ludności wykazały od dawna obserwowany „odpływ” mieszkańców Łotwy – ubyło 3656 osób. Łotewskie media twierdzą, że większość z nich to obywatele Rosji, którym we wrześniu unieważniono zezwolenie na pobyt stały i wykreślono ich z Ewidencji Ludności.

Według takiej perspektywy, jeśli danej osoby nie ma w Ewidencji Ludności, to znaczy, że już nie mieszka w kraju – albo taka osoba zmarła, albo wyjechała. Jednakże odpływ ten jest prawdopodobnie „wirtualny”: władze po prostu nie wiedzą, ile osób faktycznie opuściło Łotwę. Oczywistym wyjaśnieniem „zniknięcia” prawie 3,7 tys. osób jest także emigracja na skalę typową dla okresu kryzysu – lat 2010-2011.

Kilka dni temu Maira Roze, przedstawicielka departamentu migracji PMLP, mówiła o zaledwie około 1000 osobach, które utraciły pozwolenia na pobyt i nie zrobiły nic, aby się oficjalnie zarejestrować. Będą musiały opuścić kraj, powiedziała Rose. Dodała jednak, że może ich być łącznie nawet 2200. O zezwolenie na pobyt czasowy wystąpiło kolejne blisko 3000 osób.

Jak się okazuje, ta kwestia ujawniła istniejący problem. Władze łotewskie, nie mają narzędzi do sprawdzenia, co się dzieje z osobami usuniętymi z rejestrów ludności, także błędem jest liczenie na informacje o przekroczeniu granicy, gdyż kontole nie działają na granicach wewnętrznych Schengen.  „To przekraczanie granicy odbywa się także na granicach wewnętrznych Unii Europejskiej i strefy Schengen, więc całkowita kontrola ludności nie jest możliwa – może to mieć miejsce tylko w krajach, w których wszystkie granice są zamknięte, a każdy fakt przekroczenia granicy jest rejestrowany” – wyjaśnia PMLP.

Jedną z konsekwencji wykreślenia z rejestrów jest wykluczenie danej osoby z „rejestru pacjentów” – bazy danych świadczeniobiorców prowadzonej przez Fundusz Zdrowia. Jeżeli danej osoby nie ma w rejestrze, to tak całe leczenie, od wezwań pogotowia po leczenie, jest dla niego kosztowne. wezwanie karetki dla takich osób będzie kosztować 191,68 euro. Pomoc przyjdzie i pomoże bez względu na to czy będą pieniądze. Leczenie również jest w takim przypadku odpłatne.

Należy przypomnieć, że przed łotewskim Trybunałem Konstytucyjnym wszczęto już cztery sprawy dotyczące nowych wymogów ustawy imigracyjnej. To i kilka innych przesłanek mówią, że cała kwestia wykonania deportacji obywateli rosyjskich z Łotwy, pozostaje iluzoryczna.


Źródło
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024