Zdjęcie: Pixabay
20-06-2022 09:43
Do końca 2022 roku w Estonii może być 2000 wolnych miejsc pracy dla kierowców ciężarówek, dlatego przewoźnicy chcą wprowadzić wyjątek dla zatrudniania Białorusinów. Już teraz estońskie firmy logistyczne poszukują kierowców z Uzbekistanu, a nawet z Indii. W Europie brakuje około 400 000 kierowców ciężarówek, co stanowi prawie 10 procent wszystkich wolnych miejsc pracy. Problem ten będzie narastał, gdy gospodarka znów nabierze tempa, a wraz z nią sektor transportowy.
Estońskie firmy obsługują około 8 tys. ciężarówek na trasach międzynarodowych. Zanim Rosja rozpoczęła wojnę na Ukrainie, pracowało tam 1200 kierowców ukraińskich, 400 białoruskich i 400 rosyjskich. Wielu Ukraińców powróciło do walki na Ukrainie, co oznacza, że do końca 2022 r. w Estonii może zabraknąć 2000 kierowców. To spowodowało, że przewoźnicy starają się o wyjątek w zatrudnianiu białoruskich kierowców, co jest możliwe na Łotwie i w Polsce.
"Jest to coś, co warto rozważyć jako regulację rządową. Pewne ulgi wprowadzono dla obywateli Białorusi w sektorze IT. Przypuszczam, że decyzja w tej sprawie będzie należała do nowego rządu. Prawdopodobnie będziemy musieli poczekać na objęcie władzy przez nowy rząd i wtedy dowiemy się, czy taki wyjątek jest możliwy" - powiedział Ain Tatter, dyrektor estońskiego departamentu dróg i kolei w Ministerstwie Spraw Gospodarczych i Komunikacji.