Zdjęcie: Flickr

Decyzje w sprawie ścigania rosyjskich zbrodni na Ukrainie

05-03-2023 09:00

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała utworzenie Międzynarodowego Centrum Ścigania Zbrodni Agresji na Ukrainie i wskazała na konieczność pociągnięcia Rosji do odpowiedzialności. W piątek we Lwowie rozpoczęła się międzynarodowa konferencja United for Justice, której celem jest pociągnięcie do odpowiedzialności urzędników najwyższego szczebla odpowiedzialnych za rosyjskie zbrodnie wojenne na Ukrainie.

„Unia Europejska wspiera rolę Międzynarodowego Trybunału Karnego. Uważamy również, że do ścigania zbrodni agresji ze strony Rosji potrzebny jest specjalny trybunał. I jestem dumna, że na tej konferencji, jako pierwszy krok, podpiszecie porozumienie ustanowienia Międzynarodowego Centrum Ścigania Zbrodni Agresji w Hadze” – czytamy w oświadczeniu przewodniczącej KE.

Prokuratorzy generalni państw wchodzących w skład Joint Investigative Group (JIT) podpisali porozumienie o utworzeniu w Hadze Międzynarodowego Centrum Badania Zbrodni Agresji Rosyjskiej , które rozpocznie działalność latem 2023 roku. JIT obejmuje Międzynarodowy Trybunał Karny, Ukrainę, a także Litwę, Polskę, Łotwę, Słowację, Rumunię i Estonię.

W tej chwili na Ukrainie odnotowano około 70 000 przypadków zbrodni wojennych, ale wojska rosyjskie nadal okupują część terytorium Ukrainy i można tylko zgadywać, jaka może być ogólna sytuacja. Jednak Ukraina robi wszystko, aby zebrać te dowody, a także zaczęła doprowadzać sprawców do odpowiedzialności. W piątek we Lwowie podpisano memorandum o współpracy między międzynarodowym zespołem śledczym a Stanami Zjednoczonymi, które chcą się przyłączyć. W podpisaniu memorandum uczestniczyli także prokuratorzy generalni innych państw, którzy obecnie zajmują się gromadzeniem dowodów zbrodni wojennych na Ukrainie.

W tej chwili nie jest jasne, kiedy taki międzynarodowy trybunał mógłby powstać, a wciąż pozostaje wiele nierozwiązanych kwestii – przyznał podczas otwarcia konferencji minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba. Jeśli jednak porównać, jak daleko Ukraina była w tej sprawie rok temu i teraz, widać ogromny postęp.