Zdjęcie: Pixabay
18-03-2025 12:32
Jak przypominają dziennikarze "Naszej Niwy", władze Białorusi od 2020 roku nie publikują danych dotyczących urodzeń i zgonów, a ostatnie oficjalne statystyki pojawiły się w "Roczniku Demograficznym” za 2019 rok. Mimo to, dzięki pozyskanym przez BELPOL dokumentom Ministerstwa Zdrowia, wiadomo, że wskaźniki urodzeń w kraju nadal spadają.
W 2023 roku urodziło się na Białorusi 64 605 dzieci, natomiast w 2024 roku liczba ta wyniosła zaledwie 58 993, co oznacza spadek o 8,7%. To kolejny historyczny rekord niskiej liczby narodzin od 1950 roku. W dokumencie Ministerstwa Zdrowia wskazano, że „spadek urodzeń może odzwierciedlać długoterminowe trendy demograficzne i społeczno-ekonomiczne, w tym zmiany w strukturze ludności, poziomie dobrobytu i priorytetach społecznych”.Warto przypomnieć, że na Białorusi w ostatnich latach względna stabilizacja w tym wskaźniku występowała w latach 2012-2016, a później wystąpił już coraz bardziej drastyczny spadek.
Po 2020 roku Białoruski Urząd Statystyczny przestał publikować nie tylko dane o urodzeniach i zgonach, ale także wskaźniki migracyjne. Ostatnie dostępne dane demograficzne pochodzą z bazy ONZ, która w połowie 2020 roku ujawniła, że liczba zgonów w pierwszym półroczu była rekordowo wysoka – 66,9 tysiąca przypadków, przewyższając wartości z poprzednich pięciu lat, które nie przekraczały 62,5 tysiąca. W czerwcu 2020 roku liczba zgonów przewyższyła tę z analogicznego miesiąca roku poprzedniego o 3753 przypadki. Po nagłośnieniu tej statystyki przez białoruskie media ONZ również zaprzestała aktualizacji danych dotyczących kraju.
Wskaźnik urodzeń na Białorusi wynosi obecnie około 6,6 na 1000 mieszkańców, co jest zbliżone do sytuacji na Ukrainie ogarniętej wojną, gdzie w 2024 roku na świat przyszło 177 tysięcy dzieci, czyli 6 na 1000 mieszkańców.