Zdjęcie: Wikipedia
11-10-2021 08:51
Pojawiają się kolejne przecieki na temat ewentualnego spotkania prezydentów Ukrainy i Rosji, aczkolwiek z dotąd udzielanych wywiadów prasowych, nie wynika, na razie, aby obie strony chciały dojść do jakiegoś kompromisowego rozwiązania. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow mówił o możliwości przedyskutowania deokupacji Krymu podczas bezpośredniego spotkania prezydentów Ukrainy i Rosji. Pieskow podkreślił, że dla Kremla nie ma takiego problemu.
"Nie. Dla Kremla taka kwestia nie istnieje" - powiedział Pieskow pytany, czy Rosja jest gotowa do omówienia z Ukrainą kwestii Krymu. Rozmowy w cztery oczy z prezydentem Putinem były inicjatywą prezydenta Ukrainy Wołydymra Zełenskiego.
Prezydent Ukrainy chce rozmawiać z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem o okupacji Krymu i rozwiązaniu konfliktu zbrojnego w Donbasie.Należy wspomnieć, że Zełenski niedawno powiedział, że otoczenie Putina jest przeciwne formatowi rozmów w cztery oczy, ponieważ rozmowy mogą zakończyć się nieoczekiwanym dla Rosji wynikiem.
Zełenski jest też gotowy na spotkanie w formacie normandzkim. "Jestem gotowy na każde spotkanie, bo takie spotkanie pomogłoby Ukrainie, pomogłoby rozwiązać tragedię w Donbasie i kwestię Krymu. Nie powinniśmy skupiać się na konkretnej tematyce rozmów, bo kto wie, jak potoczy się spotkanie" - powiedział ukraiński prezydent.
Tymczasem Rosja twierdzi, że Kreml już dawno przesłał Ukrainie projekt możliwych rozwiązań spotkania obu prezydentów. Rosyjskie media twierdzą, że na liście tematów do omówienia znajduje się 12 potencjalnych zagadnień, a prawie wszystkie dotyczą stosunków dwustronnych. Kreml proponuje przywrócenie pełnych stosunków dyplomatycznych z powrotem ambasadorów, zniesienie sankcji, przywrócenie umowy tranzytowej i zgodę na przedłużenie tranzytu gazu po 2024 roku.
Okupowany Krym nie jest w tych propozycjach w ogóle wspomniany, a kwestia uregulowania konfliktu w Donbasie opatrzona jest tylko komentarzem, że Rosja w Trójstronnej Grupie Kontaktowej i w formacie normandzkim będzie popierać wszelkie porozumienia pokojowe między Kijowem a "władzami" DRL i ŁRL.
Doradca szefa ukraińskiej kancelarii prezydenckiej Mychajło Podoliak podkreślił, że Moskwa nie wyraziła chęci do dyskusji o tym, co jest naprawdę ważne. Jego zdaniem, kluczową treścią programu negocjacji powinny być kwestie wojny i pokoju.