Zdjęcie: Pixabay

Chociaż zwiększono limit, cement może nie dotrzeć do eksklawy

07-03-2025 10:47

Z dnia na dzień okazuje się, że po podaniu przez Litwę rocznych limitów na tranzyt kolejowy, wciąż pojawiają się w mediach regionu nowe informacje z tym związane. Wczoraj podano, że mimo zwiększenia przez Litwę tegorocznego limitu na tranzyt cementu, to i tak eksklawa może mieć kłopoty z jego otrzymaniem, i tym razem jest to problem wewnętrzny. Całość problemu zasadza się na wspominanej wcześniej, niewielkiej wartości dotacji na transport morski. Przypomnijmy, że wnioski opiewały na ponad 80 mld rubli, tymczasem Moskwa przydzieliła 4 mld rubli.

Jeden z głównych dostawców cementu do obwodu królewieckiego, rosyjski holding Cemros, ostrzegł władze obwodu o ryzyku ograniczenia dostaw materiałów budowlanych w 2025 roku, wskazując właśnie na niewielką dotację na transport morski. Holding otrzymał propozycje współpracy od sześciu armatorów, którym przyznano subsydia w ramach konkursu Rosmorreczfłotu. Pięć z nich należy do grupy „Sowfracht”, a szóstą jest „Perspektywa”. Łączna suma dofinansowania dla tych przedsiębiorstw wynosi około 1,1 miliarda rubli, co stanowi 27,5% ogólnej kwoty przeznaczonej na subsydiowanie morskich przewozów w przyszłym roku. Budżet federalny przewidział na ten cel 4 miliardy rubli, co oznacza spadek o 14% w porównaniu z 2024 rokiem.

Dzięki tym środkom możliwy będzie transport 138,8 tysiąca ton cementu drogą morską, podczas gdy „Cemros” planował przewieźć około 200 tysięcy ton. W związku z tym holding wystosował apel do gubernatora obwodu królewieckiego, informując o ryzyku niedoboru środków na przewozy oraz potencjalnym ograniczeniu planowanych dostaw. I teraz warto zwrócić uwagę na informację, że holding skarżył się na trudności w transporcie kolejowym – Rosyjskie Koleje Państwowe odrzucały wnioski przewozowe holdingu lub znacząco opóźniały realizację dostaw, co wpływa na stabilność dostaw do regionu.

Holding deklarował gotowość dostarczenia 586 tysięcy ton cementu, z czego 212,4 tysiąca ton miało być przewiezione koleją w ramach limitu tranzytu przez Litwę, 173,6 tysiąca ton – promami kolejowymi, a 198,5 tysiąca ton – transportem morskim z użyciem worków typu big-bag. Przyszłość tych planów zależy jednak od dostępnych subsydiów, przy czym stawka preferencyjna dla morskiego transportu w big-bagach wynosi 1 rubel za tonę. Stąd pojawiły się informacje o sprowadzeniu kolejnych 4 statków do przewozu materiałów sypkich.

Jednak to co istotne, to informacja o celowych opóźnieniach realizacji dostaw kolejowych. Wraz z innymi problemami, jak kwestia wzmożonych kontroli celnych czy innych czynników, jak pojawiające się regularnie od pewnego czasu informacje o kolejkach na granicy, buduje to pewien obraz. Może to potwierdzać, że rosyjska propaganda planuje nasilić w najbliższym czasie narracje o "blokadzie" rosyjskiego przyczółka. Oczywiście bez podawania faktycznych jego przyczyn - przy czym wciąż o stosowanie blokady oskarżana jest głównie Litwa.