Zdjęcie: MON Białorusi
10-10-2022 12:09
Białoruś i Rosja rozpoczęły rozmieszczanie ugrupowania regionalnego Państwa Związkowego. Od dwóch dni trwa jego realizacja. Łukaszenka poinformował o tym na spotkaniu z wojskowymi i przedstawicielami prawa. Według niego, porozumienie w tej sprawie zostało osiągnięte podczas ostatniego spotkania z Putinem w Petersburgu.
"W związku z zaostrzeniem sytuacji na zachodnich granicach Państwa Związkowego uzgodniliśmy rozmieszczenie ugrupowania regionalnego Federacji Rosyjskiej i Białorusi. To wszystko wynika z naszych umów. Jeśli poziom zagrożenia osiągnie taki poziom, jak obecnie, zaczynamy rozmieszczać zgrupowanie Państwa Związkowego. Rdzeniem tego ugrupowania - zawsze tak twierdziłem - jest armia, Siły Zbrojne Republiki Białorusi. Muszę poinformować, że rozpoczęło się formowanie tego ugrupowania. Trwa to już chyba od dwóch dni." - powiedział Łukaszenka. Wydał też rozkaz przyjęcia rosyjskich wojsk na terytorium Białorusi. Mówił o tysiącach żołnierzy.
Dla przypomnienia, po rozpoczęciu mobilizacji w Rosji, ukraiński wywiad stwierdził, że na Białorusi może być rozmieszczonych co najmniej 20 tysięcy rosyjskich żołnierzy. Łukaszenka powiedział też, że Ukraina rzekomo przygotowuje uderzenie w Białoruś. W odpowiedzi zagroził, że podejmie poważne kroki. Według niego, jest to kwestia otwarcia nowego frontu. Łukaszenka czuje się też zagrożony przez NATO. Sojusz, jego zdaniem, też chce zaatakować. Według niego, tematy omawiane na spotkaniu były już poruszane tydzień temu w Ministerstwie Obrony.
"Poleciłem Ministerstwu Obrony i Komitetowi Bezpieczeństwa Państwowego wypracowanie możliwego zestawu środków kontroli sytuacji i reakcji na nią. Ale chciałbym jeszcze raz ostrzec: na każdego przeciwnika odpowiemy z godnością. Przygotowywaliśmy się do tego od dziesięcioleci. Jeśli będzie trzeba, dokonamy odwetu. Boże broń, oczywiście - dodał Łukaszenka.