geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Białoruś: kierunek Zimbabwe

Andrzej Widera

01-02-2024 08:12


Delegacja Ministerstwa Przemysłu i Handlu Zimbabwe pod przewodnictwem minister Sithembiso Nyoni przybyła z kilkudniową wizytą do Mińska w poniedziałek. Propaganda reżimu Łukaszenki niemal codziennie przynosiła jakieś informacje o kolejnych umowach i porozumieniach.

Jeszcze w poniedziałek informowano, że w ramach trzeciego programu mechanizacji rolnictwa w Zimbabwe, Białoruś ma dostarczyć w ciągu kilku lat ponad 3 tysiące ciągników i 80 kombajnów. Według podanych informacji, w ramach programu mechanizacji rolnictwa do gospodarstw w Zimbabwe strona białoruska dostarczyła już ponad 1,8 tys. ciągników i około 80 kombajnów, przy czym, w obu przypadkach nie podano żadnych danych co do strony finansowej umowy.

Według strony białoruskiej Zimbabwe zainteresowane jest rónież wdrożeniami i modernizacjami urządzeń do suszenia zboża produkcji białoruskiej, dostawami sprzętu dla leśnictwa i do wydobycia w kamieniołomach. Natomiast wczoraj poinformowano, że Ministerstwo Przemysłu Białorusi oraz Ministerstwo Przemysłu i Handlu Zimbabwe podpisały Memorandum o współpracy. Umowę podpisali szefowie departamentów obu krajów Aleksander Rogożnik i Sithembiso Nyoni. Celem dokumentu jest „podniesienie stosunków dwustronnych na wyższy poziom, rozszerzenie przyjaznych stosunków i więzi wzajemnie korzystnych”. Według Rogożnika dokument ma charakter ogólny i będzie wypełniony konkretnymi punktami, uwzględniającymi interesy obu krajów.

Warto przypomnieć, że w minionym tygodniu pojawiły się informacje na temat przebiegu wizyty ministra spraw wewnętrznych Iwana Kubrakowa w Harare, gdzie spotkał się z prezydentem Zimbabwe Emmersonem Mnangagwą. Zgodnie z podpisanym memorandum o współpracy, białoruski MSW pomoże Zimbabwe w szkoleniu krajowej policji. „Najbardziej interesuje mnie szkolenie personelu sił specjalnych ” – stwierdził Mnangagwa.

Jak widać, współpraca Białorusi z krajami Afryki ma wymiar nie tylko gospodarczy, jednak, co istotne, ma znaczenie - przynajmniej na razie - tylko propagandowe. Jak już informowaliśmy, nowe kierunki "afrykańskie" nie przynoszą Białorusi istotnych wpływów gospodarczych, na co wpływają nie tylko kwestie logistyczne czy kwestia sankcji.

Program Łukaszenki bardzo przypomina próby ratowania gospodarki przez władze PRL w latach 80 XX wieku, które także "uciekając" przed sankcjami zachodnimi, propagandowo nagłaśniały - wyśmiewane zresztą przez społeczeństwo - budowanie cukrowni w zaprzyjaźnionych krajach Afryki, co nie przyniosło spodziewanych efektów ekonomicznych.

Przywoływany był przykład bardzo słabej gospodarczo Gwinei Równikowej, do której wybrał się ostatnio z wycieczką Łukaszenka. Jednak także Zimbabwe, jako kolejny kraj dyktatorski Afryki zmaga się z hiperinflacją na poziomie 750% w 2021 roku (obecnie ok. 165%), a gospodarczo uznawany jest za jeden z najbiedniejszych krajów kontynentu. Warto w tym miejscu przypomnieć słowa premiera Hałouczenki z końca września minionego roku, w którym stwierdził, że "zgromadzony kapitał polityczny współpracy z krajami Afryki nie został jeszcze przełożony na udane projekty handlowo-gospodarcze.".


Źródło
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Redaktor zarządzający: Michał Mistewicz
wykop.pl
Twitter
Facebook
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021