Zdjęcie: Pixabay
06-11-2023 09:47
W 2024 r. Ministerstwo Finansów Białorusi zamierza zaciągać pożyczki na rynku krajowym i zagranicznym w celu sfinansowania deficytu budżetowego. Szef departamentu Jurij Seliwierstow wypowiadał się na temat źródeł finansowania deficytu, który według stosownego projektu ustawy ma wynieść 4,75 mld rubli.
Według ministra deficyt wynosi około 1,9% PKB. "Częścią tej luki jest pozyskiwanie finansowania wiązanego dla różnych projektów. Niedawno na rynku krajowym zorganizowaliśmy aukcję sprzedaży obligacji w juanach, zebraliśmy już około 90 milionów rubli w juanach. (...) Rynek krajowy, według naszych szacunków, może dać nawet 700 milionów w równowartości w walucie obcej, w dolarach. " - mówił minister. Co jednak istotne, według jego słów, Białoruś zamierza z kredytu i pożyczek sfinansować brak dochodów z sankcjonowanego eksportu ropy i nawozów potasowych.
Powiązane finansowanie obejmuje rosyjską pożyczkę na finansowanie projektów substytucji importu w wysokości 105 miliardów rubli rosyjskich. Jak wynika ze słów ministra, środki te docierają z pewnym opóźnieniem. Seliwierstow stwierdził, że białoruskie przedsiębiorstwa nie wydały jeszcze pełnej kwoty kredytu. Szef Ministerstwa Finansów potwierdził także, że w przyszłym roku Białoruś otrzyma od Federacji Rosyjskiej 1,3 mld rubli w ramach rekompensaty za manewr podatkowy.