Zdjęcie: Pixabay
11-12-2023 11:54
Bezpieczeństwo dostaw energii w Estonii jest zapewnione do 2027 r. przez 1000-megawatowe bloki energetyczne zasilane ropą z łupków bitumicznych, a w kolejnych latach na rynku powinny być dostępna energia z czterech takich bloków. W 2030 r. ta ilość nie będzie już wystarczająca i potrzebny będzie dodatkowy potencjał - czytamy w opublikowanym w poniedziałek raporcie państwowej spółki energetycznej Elering.
Raport Elering dotyczący bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej pokazuje, że sytuacja w zakresie bezpieczeństwa dostaw nadchodzącej zimy będzie znacznie lepsza niż poprzedniej zimy, ponieważ szereg problemów zostało rozwiązanych.
Podkreślono, że działa nowa fińska elektrownia jądrowa Olkiluoto 3, która jest bardzo ważnym elementem dla Estonii. Ponieważ ogólna sytuacja w zakresie rezerw bezpieczeństwa dostaw jest lepsza, Elering szacuje, że Estonia jest również lepiej przygotowana na różne możliwe zdarzenia, które mogą uszkodzić infrastrukturę energetyczną. Według raportu, roczne zużycie energii elektrycznej w Estonii wzrośnie o prawie dwa terawatogodziny w ciągu najbliższych dziesięciu lat, a zużycie szczytowe wzrośnie o prawie 450 megawatów.Bezpieczeństwo dostaw w Estonii jest zapewnione do 2027 roku, ale po tym czasie będzie potrzebne nowe źródło energii.
W perspektywie 2030+, kiedy techniczny okres eksploatacji bloków energetycznych w Narwie dobiegnie końca, ważne będzie dodanie dodatkowych stałych mocy wytwórczych zdolnych do zapewnienia szybkich rezerw równoważących" - podsumowano w raporcie. "Warto zauważyć, że pomimo otwarcia hubu energetycznego na granicy polsko-litewskiej w 2032 r., poziom mocy estońskiego systemu pozostaje poniżej normy". Należy rozpatrywać ten raport w świetle toczącej się dyskusji i analizy możliwości budowy w Estonii małych reaktorów jądrowych typu SMR.