Zdjęcie: Pixabay
17-10-2023 11:23
Do 2024 r. pozostały mniej niż trzy miesiące, a podróż, która rozpoczęła się wiosną 2017 r., osiąga swoje apogeum - w końcu może rozpocząć się rok Europejskiej Stolicy Kultury w Dorpacie (Tartu) i południowej Estonii; droga do 2024 r. była pełna zwrotów akcji, co jest prawdziwym świadectwem sztuki przetrwania.
Niektórzy mogą pamiętać, że Tallinn został wybrany na pierwszą Europejską Stolicę Kultury w 2011 roku. Tartu, drugie co do wielkości miasto w Estonii, zajęło drugie miejsce. Choć wynik ten był dla niektórych rozczarowaniem, z perspektywy czasu nie był on aż tak zaskakujący.
"Wierzę, że pierwsza próba pozostawiła w mieszkańcach Tartu i południowej Estonii głód i ambicję zrobienia czegoś bezprecedensowego i dlatego podjęliśmy tę podróż ponownie" - zauważył Kalle Paas, były szef działu komunikacji i marketingu Tartu 2024 oraz członek zespołu kandydackiego. Tytuł nie jest przyznawany za to, czym miasto jest - jest przyznawany za to, czym miasto chce być. Tartu chciało, aby Europejska Stolica Kultury była katalizatorem pozytywnych, przyszłościowych zmian.
Każda Europejska Stolica Kultury ma temat przewodni, koncepcję artystyczną, która przyświeca tworzeniu programu i działaniom komunikacyjnym. W przypadku Tartu 2024 jest to „Sztuka przetrwania”. Najpierw skupiono się na organizatorach kultury z południowej Estonii i poszukiwano wydarzeń w 19 gminach tworzących region Tartu 2024. Cały program Europejskiej Stolicy Kultury Tartu 2024 zostanie opublikowany 19 października, jednak kilka niespodzianek przełożono na później. W przyszłym roku goście z Estonii i zagranicy będą mogli wziąć udział w ponad 1000 wydarzeniach w Tartu i południowej Estonii.