Zdjęcie: Pixabay
09-08-2022 15:22
Pierwsza bomba, która spadła na Kijów 24 lutego, pogrzebała projekt zjednoczonej Europy, który narodził się na gruzach II wojny światowej. Ten wybuch stawia fundamentalne, może nawet egzystencjalne pytania, z których Europa dopiero teraz zaczyna się budzić.
Na przestrzeni wieków artyści przedstawiali Europę o różnych twarzach: skazaną na zagładę i spanikowaną, jak w przypadku mitycznej ofiary z obrazu Francisco Goi "Gwałt na Europie"; arogancką i imperialną, jak w przypadku królowej Wiktorii prezentującej Biblię "tubylcom" na obrazie T. Jonesa Barkera z 1861 r.; oraz bohaterską i buntowniczą, jak w przypadku Wolności prowadzącej lud na obrazie Eugène'a Delacroix o tym samym tytule.
Nasza epoka ma swoje symboliczne wizje Europy, jak naiwnie optymistyczne, ale i mądre twarze trzech białoruskich eurooptymistek: Marii Kolesnikowej, Swietłany Cichanouskiej i Weroniki Cepkało, walczących o prawo swojego narodu do pokoju, wolności i współpracy.
Mychajło Minakow dla Instytutu Kennana - link do całości w źródle