Zdjęcie: Pixabay
02-07-2025 15:00
Przesmyk Suwalski – to dziś jedno z najczęściej przywoływanych w mediach miejsc naszego regionu. Ten wąski korytarz lądowy, nie bez powodu nazywany „przesmykiem wolności”, coraz częściej opisywany jest jako potencjalnie „najgorętszy” punkt Europy. Jego obecność przenika już nie tylko do wojskowych i eksperckich analiz strategicznych, lecz także do filmów. Jakie miejsce w tym informacyjnym szumie zajmuje człowiek?
Cztery strony medalu
„Mieszkańcy korytarza suwalskiego uciekają!” – alarmowała niedawno niemiecka gazeta “Bild”. Geograficzna niepozorność tego położonego wśród pagórków i lasów kawałka ziemi kontrastuje z jego rosnącą symboliką strategiczną. To rodzi pytanie: czy mamy do czynienia z realnym zagrożeniem, czy raczej z geopolityczną obsesją mediów?
Artykuł dr Barbary Jundo-Kaliszewskiej - link do całości w źródle