Zdjęcie: Wikipedia
16-09-2022 12:00
W przeciwieństwie do terminów "Międzymorze" i "Intermarium", które są powszechnie stosowane w Polsce i innych państwach regionu, w Niemczech używa się terminu "Inicjatywa Trzech Mórz". W niektórych publikacjach używany jest również angielski skrót 3SI. Są to jednak publikacje ekonomiczne i geopolityczne. W publicystyce i nauce unika się historycznego terminu Intermarium.
Inicjatywa ta jest również postrzegana głównie jako inicjatywa polska i jako element polityki zagranicznej obecnego rządu RP. Powiązanie z polską partią rządzącą i osobą prezydenta RP Andrzeja Dudy można znaleźć w niemal wszystkich niemieckich publikacjach i analizach.
Niemieckie think tanki, takie jak bliska FDP liberalna Fundacja Friedricha Naumanna, zajmują się tym tematem dopiero od kilku lat. Analizy i publikacje tych instytucji wskazują, że są one w istocie reakcją na postępującą konsolidację obszaru gospodarczego pomiędzy Morzem Bałtyckim, Adriatykiem, a także Morzem Czarnym. Uwaga niemieckich mediów i think tanków na ten temat rośnie dopiero od 2020 roku. Od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę Niemcy analizują i obserwują 3SI znacznie dokładniej i bardziej profesjonalnie niż wcześniej.
W Fundacji Friedricha Naumanna analizowano relacje Inicjatywy Trójmorza w kontekście stosunków bilateralnych między poszczególnymi państwami tej inicjatywy oraz globalnych interesów politycznych i gospodarczych ze szczególnym uwzględnieniem relacji z Chinami i USA oraz Niemcami. Fundacja podkreśla znaczenie Funduszu Inwestycyjnego, który zapewnia ukierunkowane finansowanie projektów Intermarium.
"Wśród projektów wspieranych przez inicjatywę 51% dotyczy sektora transportu, 32% środków finansowych funduszu wspiera projekty energetyczne, a tylko 17 proc. projektów Trójmorza wspiera sektor cyfrowy" - podkreślono w analizie.
Fundacja Friedricha Naumanna stwierdziła, że szczególnie Czechy są sceptycznie nastawione do Inicjatywy Trójmorza, choć kraj ten aktywnie w niej uczestniczy. Analiza z perspektywy niemieckiej wykazała, że Czechy i inne państwa krytyczne, które nie zostały wymienione, są zasadniczo pozytywnie nastawione do idei Intermarium, ale ich krytyka dotyczy rzekomo wyolbrzymionych celów tej inicjatywy, jak również rzekomo sceptycznego wobec UE charakteru tego stowarzyszenia.
Szczególnie uderzająca w niemieckiej dyskusji o Inicjatywie Trójmorza jest ostra krytyka tej idei z kierunku prawicowych i lewicowych obozów politycznych w Niemczech. Prawicowo-konserwatywny "Die Tagespost" opublikował pod koniec kwietnia artykuł o nowym wizerunku krajów na wschód od Odry i Dunaju po inwazji Rosji na Ukrainę, mówiący o nowej pewności siebie narodów słowiańskich.
„Ostatecznie to tylko ujawniło: Niemcy straciły wiodącą rolę w Europie. Dzięki temu kraje Europy Wschodniej działają aktywnie i pragmatycznie, a związki z Wielką Brytanią i USA zacieśniają się”, pisze Tagespost o Europie Środkowo-Wschodniej.
Znaczenie Stanów Zjednoczonych dla Intermarium podkreślane jest także w innych niemieckich publikacjach. Fundacja Friedricha Naumanna postrzega wsparcie finansowe USA dla Funduszu Inwestycyjnego jako pośrednie wezwanie do realizacji projektów energetycznych i inwestycji infrastrukturalnych we współpracy z USA. Liberalny think tank mówi wręcz o polityce hegemonii USA w Europie Środkowo-Wschodniej, a retoryka ta dokładnie przypomina artykułowaną krytykę środowisk radykalnej lewicy w Niemczech wobec Intermarium.
Bardziej obiektywna i wyważona jest ocena regionu Trójmorza dokonana przez Gesellschaft für Germany Trade & Invest (GTAI). Analiza wszystkich projektów i planów w regionie między Bałtykiem, Adriatykiem i Morzem Czarnym tej organizacji jest bardziej precyzyjna i profesjonalna. W podsumowaniu czytamy jednak, że USA są aktywnym partnerem w inwestycjach i projektach, a Niemcy mają jedynie status obserwatora. GTAI nie uważa również 3SI za inicjatywę konsensualną, gdyż według tej organizacji Czechy i Węgry chciałyby prowadzić inną politykę gospodarczą, która jest zorientowana na Rosję i Niemcy. GTAI jest jednak znacznie bardziej ostrożne i wyważone w swoim politycznym potępieniu Inicjatywy Trójmorza, podkreślając nie tylko znaczenie Polski dla tego projektu, ale także odnosząc się do znaczenia innych państw, takich jak Rumunia.
Najważniejszy niemiecki think tank "Stiftung für Politik und Wissenschaft" (SPW) wezwał niemieckich polityków do znacznie większego zaangażowania w struktury i projekty Intermarium. SPW uważa, że Niemcy nie powinny pozostać obserwatorem 3SI ze względów polityki zagranicznej, gdyż osłabia to wpływy Niemiec na ten region. Wizyta prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera na tegorocznym spotkaniu Inicjatywy Trójmorza w Rydze była dokładnie zgodna z zaleceniami SPW.
Aleksandra Fedorska - redaktor portalu Biznesalert.pl, publicystka specjalizująca się m. in. w tematyce krajów niemieckojęzycznych i energetyce.
Artykuł opublikowany wcześniej został na łamach RODM Poznań - link do oryginalnej publikacji